Viki Gabor jest chora. Diagnoza była wielkim ciosem. "Mam łzy w oczach"
Za nami pierwszy odcinek serialu dokumentalnego o Viki Gabor. Fani poznali zaskakujące szczegóły na temat młodej piosenkarki. Okazuje się, że gwiazda zmaga się z poważną chorobą.
Viki Gabor to obecnie jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd młodego pokolenia. Zaledwie 15-letnia piosenkarka rozpoznawalność zyskała kilka lat temu dzięki udziałowi w drugiej edycji "The Voice Kids". W programie odniosła wielki sukces, który zaprowadził ją na Eurowizję Junior. Młoda gwiazda konkurs zwyciężyła, zyskując jeszcze większą sympatię i popularność. Jest dziś na tyle znana, że TVP zdecydowało się przygotować film dokumentalny, opowiadający o jej życiu. W pierwszym odcinku serialu "Viki Gabor: Mój świat", który dokładnie 17 kwietnia ukazał się na platformie TVP VOD, fani artystki mogli dowiedzieć się o jej chorobie. O diagnozie łamiącym głosem opowiedziała mama piosenkarki.
Viki Gabor usłyszała druzgocącą diagnozę. "Przewalczyła wszystko"
W dokumencie " Viki Gabor: Mój świat" pojawił się wątek hejtu, który od samego początku dotykał młodą piosenkarkę. W pewnym momencie, w tym kontekście, pojawiła się też informacja o chorobie nastoletniej artystki. Choć z pierwszego odcinka nie dowiedzieliśmy się dokładnie, o jaką chorobę chodzi, to jednak ze słów, które padły, wynika, że chodzi o bardzo trudne schorzenie. Najpierw opowiedział o tym jeden z menedżerów artystki, przywołując słowa jej mamy.
- Mam łzy w oczach, gdy mama opowiadała o tym, że dostała ulotkę, jak należy działać z dzieckiem, które ma taką diagnozę, a nie inną - przekazał.
W dokumencie głos zabrał także Baron, który stwierdził, że być może gdyby dawniej wszyscy o tym wiedzieli, to byliby przychylni artystce.
- Gdyby świat o tym wiedział, gdy miała 11 lat, może byliby bardziej przychylni. To nieprawdopodobne, że człowiek może dostać drugą szansę, jestem pewien, że muzyka jest paliwem dla duszy Viki - przekazał muzyk Afromental.
Nie jest pewne, czy z kolejnych odcinków dowiemy się więcej szczegółów na temat choroby gwiazdy. Ewelina Gabor przyznała jednak, że jej córka "przewalczyła wszystko w życiu, w tym chorobę". Przyznała też, że temat ten nie miał być czymś wiadomym dla publiczności, która jej córkę powinna znać z muzyki, a nie kojarzyć z chorobą.
- W ogóle nie chciałam poruszać tego tematu, bo to było takie dla nas. Nigdy nie chciałam, aby Viki istniała przez jakąś historię ze swojego życia, tylko przez talent, muzykę i śpiew - powiedziała mama artystki.
W ramach promocji serialu Viki Gabor i jej rodzice pojawili się ostatnio w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedzieli o sukcesach artystki, ale i jej codzienności.
Oglądaliście pierwszy odcinek dokumentu o Viki Gabor?
Tu się dzieje
