Obserwuj w Google News

Szymon Hołownia zadrwił z Andrzeja Dudy? „Pan prezydent zniknie nam z widoku”

2 min. czytania
05.12.2023 14:15

Szymon Hołownia wciąż nie schodzi z medialnego świecznika. Marszałek Sejmu w ostatnich dniach stał się jedną z najpopularniejszych osób polskiej polityki, która nie szczędzi krytyki członkom Prawa i Sprawiedliwości. Niedawno Hołownia żartował publicznie z Andrzeja Dudy. Co powiedział?

Szymon Hołownia zadrwił z Andrzeja Dudy? „Pan prezydent zniknie nam z widoku”
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

Choć Szymon Hołownia został zaprzysiężony na marszałka Sejmu niecały miesiąc temu, jego kariera bardzo intensywnie się rozwija. Prowadzone przez niego  posiedzenia biją rekordy popularności na polskim YouTubie. W sieci natomiast regularnie pojawiają się opinie, że Hołownia wprowadził do Sejmu powiew świeżości, którego brakowało tam od lat.

Redakcja poleca

Szymon Hołownia odnosi sukcesy w polityce

Były prowadzący „ Mam talent” całkiem niedawno postanowił zaprezentować Polkom i Polakom kulisy swojej pracy. Na oficjalnym kanale Sejmu RP w serwisie YouTube pojawił się wideo podcast, w którym Hołownia oprowadza kamerę po sali plenarnej. Wirtualnej wycieczce towarzyszył Mikołaj Kałuszko z Wszechnicy Sejmowej.

Marszałek nie miał oporu przed pokazywaniem widzom nawet tych najmniejszych szczegółów. Polityk zaprezentował wszystkim nawet wnętrza szuflad w biurku. Podczas nagrań nie obyło się jednak bez drobnych złośliwości. Wszystko zaczęło się w momencie, w którym wspomniano o miejscu przeznaczonym dla prezydenta. Kałuszko opowiadał wtedy m.in. o tabliczkach z napisami „tak” oraz „nie”, które dawniej znajdowały się nad drzwiami.

– Nad jednymi był napis „tak”, nad drugimi „nie”. W szczególnie ważnych głosowaniach, w czasach II Rzeczpospolitej, posłowie przechodzili odpowiednimi drzwiami, w zależności od tego, jaki głos chcieli oddać – zaczął, co szybko doczekało się komentarza Hołowni.

– Teraz byłoby to nieeleganckie, bo tabliczka z napisem „nie” znajdowałaby się pod lożą pana prezydenta. Mogłoby się zrobić takie wrażenie, że prezydent stale mówi: nie. Na przykład stale wetuje ustawy. Nie chcielibyśmy takich konotacji – ironizował marszałek Sejmu.

Redakcja poleca

Szymon Hołownia naśmiewa się z Andrzeja Dudy?

Kolejne uszczypliwości pojawiły się podczas rozmowy o ogromnej kotarze, znajdującej się nad lożą prezydencką. W pewnym momencie widocznie „zaniepokojony” Szymon Hołownia postanowił zadać ekspertowi pewne pytanie.

– Ta kotara, tak tylko się upewnię w trosce o dobrostan pana prezydenta, zamontowana jest na stałe? Nie ma mechanizmu zasłaniania tej kotary, że nagle po naciśnięciu jakiegoś guzika pan prezydent zniknie nam z widoku? – dopytywał prześmiewczo. Na wieść, że prezydentowi absolutnie nic nie grozi, Hołownia przyznał wtedy: – Dobrze… Moje państwowe sumienie odetchnęło z ulgą.

Źródła: Radio ZET/plejada.pl

Nie przegap
Polskie gwiazdy, które były w polityce
9 Zobacz galerię
fot. Paweł Wodzyński/EAST NEWS, Krzysztof Kaniewski/REPORTER/EAST NEWS, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS, Jacek DomińskiI/REPORTER/EAST NEWS