Syn Justyny Steczkowskiej będzie miał dziecko? Leon Myszkowski wygadał się też o ślubie
Leon Myszkowski weźmie ślub z Ksenią? Syn Justyny Steczkowskiej wypowiedział się na temat ślubnych planów i powiększenia rodziny. 23-latek wyznał wprost, ile chciałby mieć dzieci. Justyna Steczkowska może liczyć na sporą gromadkę wnuków?
Leon Myszkowski jest najstarszym synem Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego. 23-latek kilka lat temu wydał własną książkę kucharską zatytułowaną "Kuchnia Leona", lecz ostatecznie porzucił karierę w kulinariach na rzecz muzyki. Obecnie Leon spełnia się jako DJ i aranżer. Prywatnie jest zakochany w cztery lata starszej Kseni z Białorusi, jednak różnica wieku nie przeszkadza parze w budowaniu szczęśliwej relacji, a nawet snuciu poważnych planów.
Leon Myszkowski o ślubie z Ksenią i dzieciach
Syn Justyny Steczkowskiej i jego dziewczyna na razie nie spiszą się do ślubu, ale pytany o to 23-latek nie ukrywa, że w przyszłości chciałby oświadczyć się ukochanej i stanąć z nią na ślubnym kobiercu.
- Na pewno planujemy, ale kiedy i jak to jeszcze nie wiemy - podkreślił w rozmowie z "Co za tydzień" Leon Myszkowski i dodał, że obecnie z Ksenią skupiają się na sprawach zawodowych.
Nie wykluczone, że młodej parze zaśpiewa na ślubie Justyna Steczkowska, mająca skądinąd doświadczenie w śpiewaniu "do kotleta". Zanim zaczęła się jej wielka kariera, wokalistka w taki właśnie sposób zarabiała na utrzymanie. Leon wolałby jednak usłyszeć mamę w czymś klasycznym, podczas głównej ceremonii, zaś na weselu wolałby bawić się przy muzyce ze swojej "działki".
Syn Justyny Steczkowskiej planuje założyć rodzinę?
23-latek nie ukrywa, że dzieci i ojcostwo to dla niego na razie daleka perspektywa. Obecnie jest w stanie stwierdzić jedynie tyle, że nie chciałby mieć tak licznej dziatwy jak jego dziadkowie od strony mamy. Justyna Steczkowska wychowała się z ośmiorgiem rodzeństwa, sama urodziła troje dzieci. Leon Myszkowski myśli o znacznie skromniejszym składzie. - Dwójka bądź trójka jest jak najbardziej sensowna dla mnie - wyznał w rozmowie z "Co za tydzień".
Tu się dzieje
