Obserwuj w Google News

Sylwia Peretti zostawiła to na grobie syna. Wymowny gest królowej życia

2 min. czytania
31.01.2024 16:37

Od śmierci Patryka Perettiego minęło już ponad pół roku. Jego matka Sylwia Peretti nadal nie jest w stanie pogodzić się z tą stratą. Zadbała o to, aby na grobie syna znalazły się ważne symbole.

Sylwia Peretti zostawiła to na grobie syna. Wymowny gest królowej życia
fot. screen/Instagram @sylwia_peretti

Patryk Peretti zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło 15 lipca 2023 roku w Krakowie. Ujawniono, że pojazd syna Sylwii Peretti przekroczył dozwoloną prędkość. Od tamtych chwil minęło już dobre kilka miesięcy. Wyszło na jaw, co znajduje się na grobie jedynego syna gwiazdy „Królowych życia”.

Na grobie syna Sylwii Peretti pojawiły się wymowne symbole

Sylwia Peretti co rusz dzieli się przemyśleniami dotyczącymi jej życia bez jedynego syna. Ciekawe jest to, że pod postami „królowej życia” na Instagramie nie można zostawiać komentarzy. Możliwość ich napisania została wyłączona pod wszelką aktywnością Sylwii Peretti.

Redakcja poleca

Nie od dziś wiadomo, że Patryk Peretti bardzo lubił zawrotną prędkość i samochody. Całkiem niedawno na jego grobie pojawił się pomnik matki tulącej dziecko. Portal Pomponik dopatrzył się jeszcze innych szczegółów.

Okazuje się, że Sylwia Peretti zadbała o odpowiednią symbolikę na grobie. Oprócz rzeźby matki tulącej dziecko dziennikarze Pomponika dopatrzyli się dwóch kolekcjonerskich modeli aut stojących na nagrobku. Jeden z nich wygląda jak samochód należący do „królowej życia”, czyli żółty renault sport. Obok niego widać też srebrny model auta. Ciekawe jest to, że na pierwszy rzut oka ciężko je dostrzec.

Matka Patryka Perettiego nie dzieliła się tymi symbolami na Instagramie. Być może tego nie zrobiła, ponieważ niedługo po pogrzebie grób jej syna został zdewastowany.

Sylwia Peretti ma wsparcie ze strony męża

W święta Bożego Narodzenia Sylwia Peretti umieściła na Instagramie wymowny post, w którym po raz kolejny wspomniała syna. „Teraz to ja będę Mikołajem, a Ty moim Aniołem, Synek…” - napisała „królowa życia”.

Z kolei 21 stycznia podzieliła się zdjęciem, na którym trzyma męża za rękę. „Mój mąż jest Aniołem, który został mi dany by przeprowadzić mnie przez piekło na ziemi. Jestem o tym przekonana. (…) Po ostatnich kilku miesiącach wiem na pewno, że bez niego nie dałabym rady. Gdyby nie On, nie byłoby mnie” – dodała w opisie Sylwia Peretti.

Przyznała też, że jej mąż złożył ważną obietnicę zmarłemu Patrykowi: „Nadal walczę o każdy dzień, a On nadal wytrwale trzyma mnie za rękę, za co dziękuję. Wiem, że obiecał Patrykowi, a on zawsze dotrzymuje słowa i jako jedyny trwa”.

Nie przegap