Suzanne Somers zmarła dzień przed swoimi urodzinami. Ujawniono przyczynę
Gwiazda amerykańskich filmów i seriali Suzanne Somers zmarła 15 października. Dzień później obchodziłaby 77. urodziny. Ujawniono przyczyny jej śmierci.
Suzanne Somers zmarła 15 października. Amerykańska gwiazda produkcji telewizyjnych i kinowych miała 76 lat. Odeszła w otoczeniu najbliższych członków rodziny.
Ujawniono przyczynę śmierci Suzanne Somers
Somers odeszła dzień przed swoimi 77. urodzinami. Zmarła otoczona najbliższymi, którzy zebrali się, by razem uczcić rocznicę jej narodzin. „Suzanne była otoczona przez swojego kochającego męża Alana, syna Bruce’a i najbliższą rodzinę. Jej rodzina zebrała się, aby 16 października świętować jej 77. urodziny. Zamiast tego będą świętować jej niezwykłe życie i chcą podziękować jej milionom fanów i obserwujących, którzy bardzo ją kochali” – poinformował cytowany przez People publicysta R. Couri Hay.
Aktorka przez ponad 20 lat zmagała się z nowotworem piersi. Z czasem rak rozprzestrzenił się w jej organizmie. Jak donosi Deadline, na akcie zgonu aktorki zaznaczono, że rok przed śmiercią zaczęła zmagać się z nabytym wodogłowiem, które może zostać powiązane z przyczyną jej śmierci.
Kim była Suzanne Somers?
Suzanne Somers zadebiutowała w show-biznesie, mając zaledwie 19 lat. Karierę zaczęła od gościnnego występu w serialu „Lassie”. Nieco później pojawiła się w takich filmach jak „Amerykańskie graffiti” i „Siła magnum”. Można było ją zobaczyć także w produkcjach „Starsky i Hutch” i „Statek miłości”. W 2005 roku zaczęła grać na Broadway’u.
- Karolina Pisarek była w niebezpieczeństwie? Grozili jej obcy ludzie
- Maciej Orłoś jeszcze raz o "Teleexpressie". A jednak będzie wielki powrót?
- Drag queen nową prowadzącą "Wiadomości"? TVP już jej odpisało