Obserwuj w Google News

Rafał Brzozowski uratowany przez Boga. „Pan Bóg i Maryja na pierwszym miejscu”

2 min. czytania
11.09.2023 11:05

Rafał Brzozowski nigdy nie ukrywał, że jest mocno wierzącą osobą. Występuje na największych koncertach TVP, ale nie odmawia też pojawiania się na wydarzeniach organizowanych przez parafie. Prezenter wprost wyznaje, że uratowała go nowenna pompejańska.

Rafał Brzozowski uratowany dzięki nowennie pompejańskiej
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News

Rafał Brzozowski w wolnym czasie znajduje momenty, aby skupić się na Bogu. Kilka lat temu uczestniczył nawet w kilkudniowych rekolekcjach w Asyżu. Prowadzący „Jaka to melodia?” w TVP jest zdania, że czasami potrzebny jest odpoczynek od codziennego zgiełku. Jego wiara jest na tyle silna, że Bóg wielokrotnie wyciągnął pomocną dłoń. Oto świadectwo Rafała Brzozowskiego.

Zobacz także:  Andrzej Piaseczny przeprasza Polaków za Rafała Brzozowskiego. „To twoja wina”

Rafał Brzozowski wiele zawdzięcza Bogu i Maryi

- Działam przy kościele, robię koncerty uwielbieniowe, pracuję z młodzieżą. Jeśli moja obecność czy wspólna modlitwa pomaga innym, to wspaniale. Właśnie o to chodzi. Ja też sam czerpię przy okazji wielką radość. Niedawno nawet spontanicznie zagrałem koncert na takim zgrupowaniu. Było pięknie – zachwycał się Rafał Brzozowski w rozmowie z „Dobrym tygodniem”.

Gwiazdor TVP zapewnia, że dla niego wiara to coś więcej niż oschłe odmawianie różańca. Rafał Brzozowski docenia spokój, jaki otrzymuje dzięki modlitwie. Prezenter zaznacza, że na świecie istnieją liczne pokusy i ciężko jest wytrzymać w prowadzeniu katolickiego życia, ale zawsze trzeba umieć powrócić na właściwą ścieżkę.

Redakcja poleca

Rafał Brzozowski chętnie bierze udział w spotkaniach z młodzieżą i daje świadectwo wiary. Tak było na przykład na koncercie w Głuszycy, w którym brali udział studenci. Gwiazdor TVP pozwolił sobie na bardzo prywatne wyznanie.

- Odmawiajcie różaniec. Wiem, co mówię, bo sam miałem dużo problemów w życiu i nowenna pompejańska mnie uratowała. Polecam wszystkim. Pamiętajcie, Pan Bóg, Maryja na pierwszym miejscu, a potem reszta się ułoży – mówił ze sceny.

Nie przegap
Te-gwiazdy-nie-wstydzą-się-Boga-Niektóre-nawet-zawdzięczają-mu-życie
21 Zobacz galerię
fot. JACEK KOZIOL/East News