Quiz. Kultowe przybory szkolne z PRL-u. Miałeś takie? Za komplet kredki Bambino
Rozwiąż quiz i nazwij przybory szkolne z PRL-u, które kiedyś nosiło się w tornistrze. Ciekawe, czy pamiętasz jeszcze ich marki, kolory oraz co się z nimi robiło, gdy pani nie widziała. Gotowy na nostalgiczną podróż w czasie?
- 12 pytań Rozpocznij quiz
W czasach PRL-u skompletowanie wyprawki szkolnej było prawdziwym wyzwaniem. Sklepy papiernicze przeważnie świeciły pustkami, a towar rozchodził się lotem błyskawicy. Wyboru nie było - kupowało się to, co jest, dlatego zawartość plecaka u wszystkich uczniów była podobna i normą było "dziedziczenie" rzeczy po starszym rodzeństwie.
Quiz: Kultowe przybory szkolne z PRL-u. Sprawdź, ile pamiętasz z dzieciństwa
Tak czy inaczej, wspomina się tamten czas z sentymentem, ale i z uśmiechem, bo trudno się nie uśmiechnąć, gdy porówna się zawartość piórnika z tamtych czasów do tego, jak wyglądają współczesne piórniki - rozkładane na kilka części, z kompletem kolorowych gadżetów w środku. Co tu dużo mówić, było biednie i siermiężnie, choć pod koniec lat 80. powiało już trochę barwnym Zachodem.
Quiz. Pamiętasz te przybory szkolne z PRL-u?
W zeszytach ze Strzegomia pisało się najpierw piórem zanurzanym w kałamarzu, potem gdy upowszechniły się długopisy, w piórnikach królowały nieśmiertelne zenithy i chińskie pióra wieczne. Popularne były ciężkie ołówki automatyczne, które służyły też jako lufka do strzelania kulkami z papieru. W latach 80. modnym gadżetem stał się długopis z tabliczką mnożenia, młodzież szpanowała też długopisem z kolorowymi wkładami.
W peerelowskim piórniku nie mogło zabraknąć kultowej już gumki Myszki Technochemia Warszawa. Potem modne stały się pachnące gumki z Chin, ale te w przeciwieństwie do naszej myszki kiepsko ścierały tekst. Powszechnie dostępną temperówką w PRL-u była strugaczka z żyletką - nie do pomyślenia w dzisiejszych szkołach! Nieliczni posiadali wygodną temperówkę na korbkę.
Wśród przyborów szkolnych w PRL-u nie mogło zbraknąć kredek. Najpopularniejsze były kredki Bambino, Pastele (choć pastelami nie były), z misiem oraz chiński kredki woskowe Great Wall i zestaw Flying Eagle Crayons. Na zajęcia z plastyki przynosiło się farby plakatowe Astra i klej Plastuś. A pamiętasz, jak się to wszystko pakowało w kanciate tornistry na zatrzask? Potem skórzane, z postaciami z kreskówek, a w liceum w latach 80. - wojskowe kostki. To były czasy! Po więcej pięknych wspomnień zapraszamy do naszego quizu.
Tu się dzieje
