Obserwuj w Google News

Pamela Anderson nagrała sekstaśmę. Jej syn chciałby, żeby ją sprzedała

2 min. czytania
31.01.2023 11:53

Kiedy sekstaśma Pameli Anderson została wykradziona, jej najstarszego syna nie było jeszcze na świecie. Późniejsza publikacja kompromitującego nagrania rzuciła się cieniem nie tylko na życiu samej gwiazdy, ale także jej bliskich. Dziś Brandon, syn aktorki, żałuje, że jego matka sama nie opublikowała tego wideo.

Pamela Anderson nagrała sekstaśmę. Jej syn chciałby, żeby ją sprzedała
fot. Album Online/East News

Brandon, syn Pameli Anderson, dorastał w przekonaniu, że został obdarty z prywatności. W dokumencie "Pamela: A Love Story" opowiedział o trudach dorastania w domu międzynarodowej gwiazdy.

Kiedy byłem dzieckiem, zawsze myślałem, że wszyscy wiedzą o mnie i mojej rodzinie rzeczy, których nie powinni wiedzieć i że każdy znał ten brudny sekret mojej rodziny — przyznał.

Na początku nie potrafił poradzić sobie z tym, że jego rówieśnicy znali jego mamę. Na każde wspomnienie o niej reagował złością, która prowadziła do bójek. W końcu był tylko dzieckiem, a jego rodzice swego czasu znaleźli się w centrum wielkiego skandalu, o którym trudno było zapomnieć.

Zobacz także:  Pamela Anderson chciała zamordować swoją opiekunkę, która miała ją molestować w dzieciństwie  

Pamela Anderson i Tommy Lee nagrali sekstaśmę. Ktoś wykradł ją z garażu

Są takie decyzje, które należy podejmować z rozwagą. Na przykład zawarcie związku małżeńskiego — wypadałoby zachować zdrowy rozsądek, by uniknąć potencjalnego błędu. No, chyba że chce się być jak Pamela Anderson i Tommy Lee, wtedy można się pobrać po czterech dniach znajomości.

Krótko po równie zaskakującym, jak głośnym ślubie, para nagrała gorącą taśmę, której istnienie na zawsze miało pozostać tajemnicą. Anderson i Lee schowali ją w garażowym sejfie. Pech chciał, że akurat mniej więcej w tym samym czasie w ich domu trwał remont, podczas którego ktoś wykradł wspomniane nagranie i zamieścił je w internecie.

Anderson przez długi czas chciała znaleźć złodzieja, ale ostatecznie jej się nie udało.

Redakcja poleca

Pamela Anderson nie sprzedała sekstaśmy. Jej syn żałuje

Publikacja sekstaśmy odbiła się głośnym echem w świecie showbizu i przez długi czas zatruwała życie gwiazdy "Słonecznego patrolu" i jej bliskich. W młodości Brandon nie potrafił zrozumieć, dlaczego jego matka zdecydowała się na nagranie kompromitującego wideo i miał do niej żal. Pamela przyznaje, że w czasie, gdy wspomniana sekstaśma powstała, nie liczyła się z tym, że w przyszłości może mieć dzieci, ale jednocześnie całkowicie zaprzecza plotkom, mówiącym, że sama opublikowała nagranie.

Podczas gdy jej bliscy cierpieli, inni zbijali kokosy. Brandon uważa, że byłby szczęśliwszy, gdyby kompromitujące nagranie przyniosło jego rodzinie zarobek.

Zarobiłaby miliony dolarów, jeśli tylko podpisałaby dokument. Zamiast tego siedziała z niczym i patrzyła, jak jej kariera rozpływa się w powietrzu. Była zadłużona przez większość życia — powiedział syn Pameli Anderson.

Redakcja poleca

Źródła: RadioZET.pl