slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Norbi był uzależniony od hazardu. „Widziałem ludzi, którzy przegrali życie”

2 min. czytania
25.10.2023 19:03

Norbi był gościem najnowszego odcinka podcastu RadioZET.pl „Pogadamy, Zobaczymy”. W rozmowie z Patrykiem Wołoszem wyznał, że sława nie wpłynęła na jego życie wyłącznie w sposób pozytywny. Autor hitów „Materacci” i „Kobiety są gorące” stoczył walkę z własnymi słabościami.

Norbi był uzależniony od hazardu. „Widziałem ludzi, którzy przegrali życie”
fot. YouTube: RadioZET - Norbi: Ile przegrał w kasynie i czy boi się zmian w TVP?
slot: billboard
slot: billboard

Norbert „Norbi” Dudziuk przeszedł w swojej muzycznej karierze ogromną metamorfozę. Ze skrzypka zmienił się w artystę, który tworzy skoczne hity w rytmie disco. Jeden z jego najpopularniejszych hitów, „Kobiety są gorące”, znają chyba wszyscy. I choć czas leci, kariera Norbiego wcale nie zwalnia. Wręcz przeciwnie – przeżywa odrodzenie.

Goszcząc w podcaście RadioZET.pl „Pogadamy, Zobaczymy”, Norbi powiedział, że na jego koncerty coraz częściej przychodzą młodzi ludzie. – Na każdym koncercie są kilku-, kilkunasto-, kilkudziesięcioosobowe grupki ludzi w wieku 15, 17, 16 może 13 lat. I oni śpiewają te kawałki… A najgłośniej śpiewają „Kobiety” i „Rozkołysz się”, „Materacciego” i ten nowy numer „Musli” – stwierdził artysta.

Oglądaj

Czy się to komuś podoba, czy nie, Norbi stał się legendą polskiej sceny popowej. Lata 90. i początek nowego millenium należały do niego. Niestety ze wzrostem popularności w jego przypadku wiązał się także spory stres, który muzyk topił w używkach i hazardzie. – Widziałem ludzi, którzy przegrali życie – powiedział

Norbi był uzależniony od hazardu

W 1997 roku Norbi wydał piosenkę, która okazała się wielkim hitem. Nie miał czasu, by przygotować się na sławę. Każdy występ bardzo mocno przeżywał, a stres tłumił używkami i hazardem. W podcaście „Pogadamy, Zobaczymy” autor przeboju „Kobiety są gorące” wyznał, że to między innymi przez zakłady stracił mnóstwo pieniędzy.

– Ja strasznie lubiłem gry hazardowe. Pokochałem ruletkę i blackjacka. Był taki moment, że to, co zarobiłem, szło w diabli – stwierdził Norbi. Przyznał też, że pewnego razu przepuścił 120 tysięcy złotych w jeden wieczór.

Redakcja poleca

– Najgorsze było to, że ja zawsze miałem dochód. To kółko było zamknięte. Nie było momentu, że dotknąłeś dna, wszystko przegrałeś i leżysz i płaczesz… - tłumaczył w „Pogadamy, Zobaczymy” Norbi.

Redakcja poleca

Norbi odstawił alkohol i narkotyki

Hazard nie był jego jedyną słabością. W przeszłości Dudziuk sięgał po narkotyki i alkohol. Żył jakby miało nie być jutra. – Jak poleciałem do Stanów po raz pierwszy, wydawało mi się, że jestem aktorem w filmie amerykańskim. Manhattan, jadę lincolnem, a koleś mi podaje na kluczyku do samochodu „łupież diabła”. Można zwariować. Ale to była ucieczka od tego stresu – wyznał w rozmowie z Patrykiem Wołoszem Norbi.

Dziś jest wolny od uzależnień i nic nie zapowiada, by jego muzyczna kariera miała się wkrótce skończyć. Jak wyznał w „Pogadamy, Zobaczymy”, na emeryturę na razie się nie wybiera.

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News
slot: leaderboard_pod_art