Polska wokalistka miażdży Blankę przed finałem Eurowizji 2023. "Disco polo, aż bolą uszy"
Tuż przed finałem Eurowizji 2023 Blankę Stajkow oceniła Nika Boon, piosenkarka znana między innymi z "Szansy na sukces". Jej zdaniem utwór reprezentantki polski jest bardzo słaby i nie ma szans w konkursie. Co ma do zarzucenia piosence "Solo"?
Finał Eurowizji 2023 już dzisiaj, relację na żywo z wydarzenia możecie śledzić na radiozet.pl. Oczy i uszy całej Polski skierowane są oczywiście na reprezentantkę naszego kraju. Blanka z utworem "Solo" bardzo dobrze wypadła w koncercie półfinałowym i utarła nosa krytykom. Podkreślano postępy, jakie poczyniła od krajowych preeliminacji i trzymamy kciuki za to, żeby w finale pokazała jeszcze więcej. Kto wie, być może 23-latka powtórzy historyczny sukces Edyty Górniak z 1994 lub wypadnie jeszcze lepiej i zostanie zwyciężczynią. Jednak wśród pochwał pojawiają się także głosy krytyki pod adresem Blanki, także ze strony koleżanek z branży.
Blanka Stajkow skrytykowana przez Nikę Boon. Utwór "Solo" to disco polo?
Najlepszego zdania na temat Blanki i piosenki "Solo" nie ma Nika Boon, polska wokalistka związana obecnie z brytyjską sceną muzyczną. Zwyciężczyni " Szansy na sukces" i jurorka "Śpiewajmy razem. All together now" nie szczędziła koleżance po fachu ostrych słów. W rozmowie z portalem Plotek porównała utwór, z którym 23-latka ma szansę podbić Eurowizję 2023, z muzyką disco polo.
- Mi się to nie podoba w ogóle. To jest kiczowata muza. Ciężko mi to nawet wysłuchać do końca. Nie ma w tym nic oryginalnego. Nuda. To nawet nie jest wystarczająco złe, żeby było chociaż ciekawa. "Solo, solo" jak disco polo - stwierdziła.
Nika nie jest także zachwycona jej zdaniem płytką warstwą tekstową "Solo".
Blanka Stajkow nie ma szans w finale Eurowizji? Nika Boon zmiażdżyła "Solo"
Nika Boon uważa, że Blanka nie ma pomysłu na występ, który mógłby jej zapewnić wygraną w Eurowizji 2023.
- Co to w ogóle jest? Na Eurowizję to trzeba mieć pomysł na występ, żeby zaistnieć. To, że ona w kółko powtarza "solo, solo" i wpycha to na siłę do głowy, to nie znaczy, że to jest dobre. Aż bolą uszy - podsumowała.
Przed zbytnim optymizmem związanym z występem Blanki w finale ostrzegała także Doda.
- Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ drugi półfinał Eurowizji był tak nudny, że ciężko było nie usnąć. Występ Polski dzięki temu wyróżniał się bardzo - mówiła w rozmowie z Plejadą.
Miejmy nadzieję, że Blanka zaskoczy sceptyków i zapewni niezapomniane emocje.
Tu się dzieje
