Nie żyje Bobbie Jean Carter. Siostra gwiazdora Backstreet Boys osierociła córkę
Nie żyje Bobbie Jean Carter. 41-letnia siostra Nicka Cartera z zespołu Backstreet Boys zmarła nagle 23 grudnia 2023 roku. O śmierci córki poinformowała pogrążona w żałobie matka, która w zeszłym roku pożegnała syna Aarona. Kobieta osierociła 8-letnią córeczkę. Dziewczynka została bez ojca i matki.
Nie żyje Bobbie Jean Carter. Siostra Nicka Cartera z zespołu Backstreet Boys zmarła 23 grudnia 2023 roku w wieku 41 lat. Rodzina Carterów przed rokiem pożegnała Arrona, który borykał się z uzależnieniami i chorobami psychicznymi.
Nie żyje Bobbie Jean Carter. Siostra Nicka Cartera z zespołu Backstreet Boys miała 41 lat
„Moje serce jest dziś w rozsypce. Mimo że miałem z bratem skomplikowaną relację, moja miłość do niego nigdy nie wygasła. Zawsze miałem nadzieję, że któregoś dnia zechce wrócić na właściwą ścieżkę i odnajdzie pomoc, której tak desperacko potrzebował. Czasem chcemy winić kogoś albo coś za naszą stratę. Ale prawdą w tym przypadku jest to, że uzależnienie i choroby psychiczne są tu prawdziwymi złoczyńcami. Będę tęsknić za moim bratem bardziej niż za kimkolwiek, kogo kiedykolwiek poznam. Kocham Cię Chizz. Masz teraz szansę nareszcie zaznać spokoju, którego nie mogłeś odnaleźć tu na ziemi. Boże, proszę, zaopiekuj się moim braciszkiem” – żegnał młodszego brata załamany Nick Carter.
Zobacz też: Gwiazdor Backstreet Boys uczcił pamięć zmarłego brata. Posłuchaj wzruszającej piosenki
Siostra gwiazdora Backstreet Boys jest kolejną osobą z rodziny, która zmarła w tak młodym wieku. Wiadomo, że Bobbie Jean była bardzo blisko związana ze zmarłym Aaronem. Kobieta przez lata borykała się również z uzależnieniami i nie wykluczone, że to właśnie one doprowadziły do kolejnej tragedii w rodzinie muzyka.
Siostra gwiazdora Backstreet Boys zmagała się z uzależnieniami. Kobieta osierociła 8-letnią córkę
Przyczyna śmieci Bobbie Jean nie zostały jeszcze ustalona. Informację o nagłym odejściu 41-latki przekazała nestorka rodu Carterów, która po raz trzeci straciła dziecko. Matka zmarłej poprosiła na łamach TMZ o uszanowanie tragedii, z jaką obecnie się zmaga.
„Jestem w szoku. Będę teraz potrzebowała czasu, aby zrozumieć tę okrutną rzeczywistość. To się dzieje po raz trzeci. Gdy będę w stanie myśleć trzeźwo, opublikuję pełne oświadczenie. Do tego czasu chciałbym prosić, aby pozwolono mi przeżywać żałobę w prywatności” – przekazała Jane Carter.
Bobbie Jean Carter była matką 8-letniej Belli. Babcia dziewczynki nie może uwierzyć w ogrom tragedii, do którego doszło w ostatnich latach. Ośmiolatka została bez matki i ojca, którego straciła już jakiś czas temu.
„Choć ból rodzica, który utracił dziecko, jest koszmarny, ból dziecka, które utraciło rodzica, musi być jeszcze bardziej dotkliwy. Proszę was o zrozumienie i odmówienie modlitwy za moją najukochańszą 8-letnią wnuczkę, Bellę, która już wcześniej straciła ojca, a teraz została też bez matki” – wyznała Jane Carter na łamach TMZ.
Źródła: Radio ZET/pudelek.pl/plejada.pl
- Lubiane programy wracają na antenę TVP. Sygut zapowiada zmiany i szykuje raport
- Wielkie wieści od Anny z „Rolnika”. Widzowie już pospieszyli z gratulacjami
- Tadeusz Sznuk zabiera głos ws. „Jeden z dziesięciu”. Program znika z anteny TVP?
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
Tu się dzieje
