Obserwuj w Google News

Janoszek nie podniesie się po aferze? „Jej wizerunek jest w opłakanym stanie”

3 min. czytania
30.07.2023 21:36

Natalia Janoszek przechodzi prawdziwy wizerunkowy kryzys. Nad aktorką zebrały się czarne chmury. Zdaniem ekspertek afera może przekreślić jej karierę. Z kolei Krzysztof Stanowski bardzo zyskał na skandalu.

natalia-janoszek-nie-podniesie-się-po-aferze-jej-wizerunek-jest-w-opłakanym-stanie
fot. Michal Żebrowski/East News, Kamil Piklikiewicz/East News

Natalia Janoszek została oskarżona przez Krzysztofa Stanowskiego o zmyślenie kariery w Bollywood. Materiał o aktorce odbił się w sieci szerokim echem, a gwiazda szybko zareagowała na postawione jej zarzuty. Janoszek pozwała Stanowskiego, który miał mieć zakaz publikacji kolejnych treści poświęconych jej osobie. Nie zamierzał jednak siedzieć cicho i rozpoczął prawdziwą medialną krucjatę wymierzoną w celebrytkę. Nagranie „ Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek. The End” bije rekordy popularności, a Janoszek ma mieć poważne problemy. Według ekspertek od wizerunku skandal może przekreślić jej karierę.

Natalia Janoszek ma duże kłopoty. „Kariera oparta na kłamstwie prędzej czy później upadnie”

Dziennikarze Plejady poprosili Żanetę Kurczyńską o skomentowanie afery wokół Natalii Janoszek. Ekspertka do spraw wizerunku nie ma wątpliwości, że aktorka wpadła w niezłe tarapaty. Ma jednak szansę na odbudowę swojej pozycji. - Ta sprawa powinna przekreślić jej karierę, ale wiem, jak funkcjonuje show-biznes, widzę, jak odbiorcy podchodzą do tego tematu i mam co do tego wątpliwości. Nie zdziwiłabym się, gdyby po tych wszystkich rewelacjach, ewentualnym procesie, Natalia Janoszek nadal funkcjonowała i robiła karierę. Bo ludzie zapominają. Bo już teraz w oczach części odbiorców to Natalia jest poszkodowana - powiedziała specjalistka.

W dalszej części swojej wypowiedzi Kurczyńska nawiązała do medialnych doniesień, według których gwiazda miała „stracić wszystkie zlecenia”. - Wpłynie to jednak na jej współprace reklamowe. Plotki głoszą, że wszystkie firmy zrezygnowały z jej usług reklamowych na Instagramie do końca roku. Miała również prowadzić program w jednej ze stacji i to też zostało odwołane. Krótkofalowo więc na pewno odbije się to na jej współpracach, ale czy długofalowo - wszystko zależy od jej dalszych kroków - stwierdziła.

Autorka „Okiem PRowca” radziła, by Janoszek na jakiś czas usunęła się w cień. - Powinna zniknąć. Dać internetowi odpocząć, zapomnieć o sobie. I powinna to zrobić już po pierwszym filmie Krzysztofa Stanowskiego. Ale jak widać, ona wybrała drogę walki, drogę sądową, więc pozostaje czekać, jakie będą tego rezultaty. (…) Niech więc walczy o swoje dobre imię, choć w tym momencie niewiele z niego zostało. Kariera oparta na kłamstwie prędzej czy później upadnie. Wydaje się, że Natalia Janoszek nie była na to przygotowana. Chyba nie sądziła, że ktoś zada sobie jakikolwiek trud, by ją zweryfikować. Niespodzianka z pewnością była dla niej bolesna - skwitowała ekspertka.

Redakcja poleca

Krzysztof Stanowski ma powody do radości. „Dużo wygrał na tej sprawie”

Pudelek także pokusił się o rozmowę z ekspertką ds. wizerunku. Barbara Krysztofczyk gorzko oceniła szanse Natalii Janoszek na pozytywne zakończenie jej walki z Krzysztofem Stanowskim. Specjalistka jest podobnego zdania co Żaneta Kurczyńska. Aktorka mogła wyjść z całej sytuacji z twarzą, gdyby odpowiednio zareagowała po publikacji pierwszego materiału twórcy „Kanału Sportowego”. Teraz jej pozycja jest „niezwykle niekorzystna”.

- Natalia Janoszek miała jeszcze szansę jakoś się wykaraskać. Oczywiście wizerunkowe ciosy, które dostała, były bolesne, ale nie decydujące. Mogła się podnieść, poczworakować do narożnika, zebrać siły, przemyśleć strategię i wrócić za jakiś czas na showbizowy ring. Ale nie. Zdecydowała się wydać durne oświadczenie, straszyć Stanowskiego sądem i po prostu iść z nim na zderzenie. No to dostała, co chciała: niemal trzygodzinny materiał, którego wpływ na jej karierę można podsumować jednym słowem: nokaut - oceniła ekspertka.

Redakcja poleca

Zdaniem Krysztofczyk wielkim wygranym afery jest właśnie Stanowski. - Dużo wygrał na tej sprawie. Więcej osób go rozpoznaje, sporo docenia rzetelność wykonanej pracy. Pewnie też urósł mu poziom sympatii, bo ludzie nienawidzą być oszukiwani, nienawidzą, gdy ktoś wykorzystuje ich łatwowierność - a Stanowski odgrywa tu rolą demaskatora. Obrońcy prawdy, stojącego po stronie okłamywanych ludzi - mówiła.

Specjalistka uważa, że Stanowski zyskał nie tylko zasięgi i rozpoznawalność, ale też zwiększył swoje cenniki współprac reklamowych. Tymczasem Janoszek być może będzie mogła już liczyć jedynie na… karierę w Bollywood. - W tym momencie wizerunek Natalii Janoszek jest w tak opłakanym stanie, że nie widzę dla niej już żadnych perspektyw na budowanie kariery filmowej w Polsce. Z opcji wyboru zostało jej już chyba tylko to całe Bollywood - podsumowała.

wszystkie-afery-antka-królikowskiego
7 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News, Pawel Wodzynski/East News