Muzyk startował z list PiS i przegrał. „Namieszali ludziom w głowach”
Wybory 2023 już za nami. Wiadomo już, że najwięcej osób zagłosowało na PiS (35,38%), co dało partii 194 mandaty poselskie. W tym gronie nie znalazł się jednak muzyk z zespołu Universe, Henryk Czich. Teraz skomentował nie tylko wybory i większość uzyskaną przez opozycję, ale też odniósł się do niskiej frekwencji w referendum.
Tuż za PiS znalazła się KO (30,7%), co dało komitetowi 157 mandatów. Z kolei Trzecia Droga (14,4%) dostała 65 mandatów. Lewica (8,61%) wywalczyła 26 mandatów, a Konfederacja (7,16%) 18 mandatów. Z list PiS kandydował też Henryk Czich, wokalista zespołu Universe. Startował w okręgu rybnickim, ale otrzymał 0,28% głosów. W rozmowie z „Plejadą” wyznał, że nie jest zaskoczony, ponieważ nie angażował się w reklamę, bo to muzyka jest w jego życiu na pierwszym miejscu.
Zobacz także: Fala zwolnień w TVP? „Funkcjonariusze PiS-u będą rozliczeni”
Henryk Czich z zespołu Universe startował z list PiS. Nie dostał się do sejmu
Henryk Czich powiedział „Plejadzie”, że widać, iż ludzie się zebrali. Jednak sam nie wie teraz, jak będzie po ośmiu latach rządów PiS, gdy opozycja będzie mieć większość w sejmie. Przyznał, że ostatnie lata były w miarę spokojne i „można się było spodziewać pewnych rzeczy”. Wokalista Universe jest jednak rozgoryczony wynikiem referendum.
- Jestem trochę zaniepokojony i trochę mi żal podejścia do referendum, bo w końcu to jednak naród polski jest suwerenem i w pewnym sensie ma możliwość odpowiedzenia na pewne pytania. To, czy one się komuś podobają, czy nie, to jest jedna rzecz. Natomiast referendum wiążące ma o wiele większą siłę niż wtedy, gdy ktoś je zbojkotował – tłumaczył Henryk Czich „Plejadzie”.
- Namieszali ludziom w głowach. Uważam, że każdy ma jednak swoją głowę na karku i powinien, szczerze mówiąc, podejmować sam decyzję, a nie być odprowadzany. Takie jest moje zdanie, jeśli chodzi o to referendum – kontynuował.
Henryk Czich przyznaje, że ma wątpliwości co do tego, że nowy rząd będzie podejmował decyzje bezpieczne dla Polski, gdy trwa np. wojna w Ukrainie czy na Bliskim Wschodzie. Muzyk wyraża swoje zaniepokojenie i żal, że PiS nie uzyskał więcej mandatów.
- Trochę mi żal, że jednak brakło tych mandatów, żeby był większy – nazwijmy to – spokój, jeśli chodzi o to, co się będzie działo, bo czasy i tak są już bardzo niespokojne – mówił.
- Widzowie "Wiadomości" TVP zaskoczeni narracją dzień po wyborach
- Kasia Tusk zabrała głos po wygranej ojca. "Znowu wina Tuska"
- Anna Popek wyleci z „Pytania na Śniadanie” TVP? „Czas na bezrobocie”
Polityka otumania jak alkohol. Porównaliśmy partie do popularnych trunków
Tu się dzieje
