Marianna Schreiber zniknie z internetu? „Myślcie o mnie i trzymajcie kciuki”
Marianna Schreiber niedługo pójdzie do wojska. W kwietniu zasili szeregi armii i być może na pewien czas zniknie z internetu. Na Instagramie opublikowąła krótką informację.
Marianna Schreiber wróciła z Tajlandii, gdzie wypoczywała i trenowała przed kolejnymi wyzwaniami freak fightowymi, i już jest gotowa do kolejnego wyzwania. Zaczęła przygotowania do służby wojskowej.
Marianna Schreiber zawiesi działalność w internecie?
Możliwe, że w nadchodzącym czasie Marianna znacznie ograniczy swoją obecność w sieci. Nie wykluczone, że kiedy wstąpi do armii, nie będzie mogła relacjonować swojej codzienności tak, jak ma w zwyczaju. O tym, że może na pewien czas zniknąć z sieci, poinformowała fanów w instagramowej relacji.
„Kochani, jak 6 kwietnia pójdę, to nie wiem, czy będę mogła używać telefonu czy cokolwiek (na pewno już drugi raz tego samego błędu i od razu zapytam o przyzwolenie na to, jeżeli będzie informacja, iż będzie można)” – napisała Schreiber.
W dalszej części wpisu poprosiła fanów o wsparcie. „Ale gdybyśmy nie mieli kontaktu, to myślcie o mnie i trzymajcie kciuki” – dodała.
Marianna Schreiber w wojsku
W grudniu 2022 roku Marianna Schreiber pozwoliła zdecydować internautom o tym, czy pójdzie do wojska. „Widzę, że chcecie, abym wstąpiła do wojska. Jak będzie 2000 serduszek, to idę. Do dzieła” — napisała na Twitterze.
Jej post przykuł uwagę użytkowników platformy społecznościowej, którzy w zaskakującym tempie nabili wspomnianą przez Mariannę liczbę polubień. Tak zaczęła się jej krótka – na razie – przygoda z wojskiem. Kiedy przechodziła szkolenie, Schreiber zdawała na Instagramie relację z każdego dnia. Z jej najnowszego wpisu można jednak wywnioskować, że nie wyszło jej to na dobre.
Źródła: Radio ZET/Instagram: @marysiaschreiber
Tu się dzieje
