Maria Czubaszek sprzedawała butelki, żeby przeżyć. "Koszmar śmierci głodowej"
Maria Czubaszek to niezwykle barwna postać polskiego show-biznesu. Pisarka, dziennikarka i satyryczka z rozbrajającą szczerością i poczuciem humoru opowiadała o sobie i swoim życiu. Nie zabrakło w nim jednak wielu momentów trudnych. O takich opowiada nowa książka biograficzna autorstwa Ryszarda Abrahama. Autor opisuje chwile, kiedy dziennikarka na początku kariery musiała sprzedawać butelki i podkradać chleb ze stołówki, by przeżyć.
![Maria Czubaszek sprzedawała butelki, by przeżyć](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/maria-czubaszek-sprzedawala-butelki-zeby-przezyc-koszmar-smierci-glodowej/21883784-1-pol-PL/Maria-Czubaszek-sprzedawala-butelki-zeby-przezyc.-Koszmar-smierci-glodowej_content.jpg)
8 listopada ukaże się nowa biografia Marii Czubaszek, napisana przez Ryszarda Abrahama. Już teraz w mediach pojawiają się przedpremierowe fragmenty książki, z których dowiadujemy się nieznanych, zaskakujących faktów z życia artystki.
Maria Czubaszek sprzedawała butelki po wódce, by przeżyć
W okresie studiów Maria Czubaszek musiała wyjechać do Krakowa, by odbyć tam praktyki. Już sama perspektywa wyjazdu nie była dla niej zachęcająca, bo dziennikarka nie lubiła opuszczać Warszawy, w której zresztą mieszkała przez całe życie. Wtedy jednak wyjazd był konieczny, a to, czego doświadczyła podczas pobytu w dawnej polskiej stolicy, sprawiło, że już do końca niezbyt przepadała za tym miastem. Jak wynika z biografii artystki, zatytułowanej "Czubaszek. Kobiety inteligentne robią wrażenie przemądrzałych", będąc w Krakowie, doświadczyła głodu, który zmusił ją, by sprzedawała butelki i podkradała chleb ze stołówki. Poniekąd na własne życzenie.
"Dawnej stolicy Polski nigdy nie polubiła, bo miasto to wydawało jej się stare i pełne nikomu niepotrzebnych pamiątek z przeszłości. Skoro jednak wyprawiła się w prawdziwą podróż służbową, postanowiła nie oszczędzać i w dniu przyjazdu do grodu Kraka od razu wydała wszystkie pieniądze. Spodziewała się, że na poczet przyszłych zarobków dostanie zaliczkę. Dostała odmowę zaliczki" - czytamy we fragmencie biografii.
Zaradna Czubaszek musiała coś zrobić, żeby nie zginąć śmiercią głodową. Postanowiła sprzedawać butelki po wódce, które zbierała w oazach studenckiego życia towarzyskiego. "Miesiąc długo się ciągnął. Brakowało bliskich znajomych, od których można by pożyczyć gotówkę. Koszmar niechybnej śmierci głodowej zaczynał się urzeczywistniać" - czytamy. "Z braku innych perspektyw Maria sprzedawała butelki po wódce, które znajdowała w miejscach, gdzie toczyło się bujne życie towarzyskie studentów UJ" - głosi kolejny fragment biografii.
Maria Czubaszek podkradała chleb ze stołówki
Niestety, okazało się, że źródło dochodu z butelek szybko się wyczerpało, a artystka miała do wypłaty jeszcze dwa tygodnie. Wpadła wtedy na inny pomysł, który miał uchronić ją od głodu. "Przypomniała sobie znienacka, że w stołówce, na którą jej nie stać, na każdym stoliku jest mały koszyczek z kromkami chleba. Jeżeli z każdej łubianki poczęstuje się dwiema pajdkami, to nikt nie straci… a ona zaspokoi głód. Jak pomyślała, tak zrobiła" - czytamy w biografii.
Maria Czubaszek zmarła w 2016 roku w wieku 76 lat. Jak ujawnił mąż artystki, cierpiała ona na szereg dolegliwości, jednak tym, co bezpośrednio doprowadziło ją do śmierci, była anoreksja.
Źródło: Radio ZET/Plejada
- To oni wystąpią „Twoja twarz brzmi znajomo 20”? Nieoficjalna lista uczestników
- Wojciechowska oburzona słowami Rzecznika Praw Dziecka. "Pseudotęczowe szmaty"
- Elżbieta Jaworowicz zaapelowała do widzów na antenie TVP. Ma poważny problem
Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
![Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/te-gwiazdy-sa-nieuleczalnie-chore-niektore-z-ich-chorob-prowadza-do-smierci/21880654-1-pol-PL/Te-gwiazdy-sa-nieuleczalnie-chore.-Niektore-z-ich-chorob-prowadza-do-smierci_article_north.jpg)