Marcin Hakiel dosadnie o rozwodzie z Katarzyną Cichopek. Czy jej wybaczył?
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek wstrząsnęli mediami, gdy ogłosili decyzję o rozstaniu. Do tej pory tancerz udzielił jednego mocnego wywiadu, w którym sugerował, że doszło do zdrady, a „wolność miała imię”. Teraz znów otworzył się na temat swojej byłej żony. Czy jej wybaczył?
W 2005 roku Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek zakochali się w sobie podczas udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Trzy lata później wzięli ślub, doczekali się też dwójki dzieci: Adama i Heleny. 11 marca 2022 roku ogłosili decyzję o rozstaniu, a 25 sierpnia 2022 roku się rozwiedli. Kasia Cichopek zaczęła układać sobie życie z Maciejem Kurzajewskim, a Marcin Hakiel z tajemniczą Dominiką. Pojawiły się nawet plotki, że tancerz jest już po cichym ślubie. Czy nadal ma żal do Kasi?
Zobacz także: Marcin Hakiel wraca do „Tańca z gwiazdami”? Katarzyna Cichopek gratuluje
Marcin Hakiel pierwszy raz o rozstaniu z Katarzyną Cichopek
Marcin Hakiel udzielił wywiadu dla „Wprost”. Nie ukrywa, że rozwód odbił się na nim i dzieciach. Powiedział, że filar zwany rodziną nie załamał się, ale został mocno zachwiany. Nadal pracuje nad odbudowaniem wszystkiego. Wspomniał również, że korzystał z terapii, która pomogła mu w nowej rzeczywistości, w jakiej się znalazł.
- Rozwód jest na drugim miejscu – zaraz po śmierci – w skali trudności radzenia sobie z nim, a szczególnie taki, który napotkał nas z zaskoczenia – mówił Marcin Hakiel dla „Wprost”.
- Trochę było mi żal tego zakończenia, że po 17 latach bycia razem nie usiedliśmy i sobie pewnych rzeczy nie powiedzieliśmy, no ale czasem tak jest, że życie samo buduje scenariusze. Ja na pewno odpuściłem. Odpuściłem i stwierdziłem, że nie będę do tego wszystkiego, co tam się działo, wracał. Ale czy wybaczyłem? Dobre pytanie. Nie wiem. Nie potrafię chyba odpowiedzieć – zastanawiał się tancerz.
Marcin Hakiel opowiedział też o samym przebiegu rozwodu. Z Kasią Cichopek rozstał się, nie robiąc szumu czy ustawek. Był zadowolony z rozprawy online, dzięki czemu uniknął paparazzi. Zanim doszło do orzeczenia o rozwodzie, odbył „dwa trudniejsze spotkania w kancelarii”, ale na szczęście doszedł do porozumienia z byłą żoną, aby nie przeciągać ze sprawy ze względu na dobro dzieci. Emocje zostawił za drzwiami.
- Miałem taki moment, że po tym wszystkim było mi trudniej na nowo zaufać. Ale z drugiej strony pomyślałem później: dlaczego miałbym teraz wszystkich dookoła, czy tych najbliższych, o coś podejrzewać? Na pewno lepiej jest wiedzieć niż nie wiedzieć, jak coś się dzieje w twoim życiu… I generalnie myślę, że niech każdy dalej będzie szczęśliwy. Żyjmy i dajmy żyć innym – skwitował Marcin Hakiel.
Tancerz wykonał też swojego rodzaju przytyk. Jest zdania, że jeśli nie chce się ciągnąć związku dalej, to warto szczerze sobie o tym powiedzieć. Uważa, że najgorzej wchodzić w nową relację bez wiedzy partnera.
- Jeśli już dojdziemy do takiego momentu, że nie chcemy być razem, warto usiąść i powiedzieć to sobie. Najgorszy scenariusz jest taki, że zaczynamy budować coś innego po cichu… - mówił w wywiadzie.
RadioZET.pl/Wprost.pl
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
Tu się dzieje
