Mama Ginekolog skrytykowana przez internautkę. "Wkurza mnie to"
Mama Ginekolog pochwaliła się w mediach społecznościowych tanecznymi popisami z mężem. Nagranie nie przypadło do gustu części obserwatorów celebrytki, a jedna z internautek zdecydowała się na nieprzyjemny komentarz. Lekarka odpowiedziała na zaczepkę – „Wciąż muszę się z tego tłumaczyć” – ubolewała.
Mama Ginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka popularność zdobyła dzięki prowadzeniu bloga o tematyce związanej z ginekologią i położnictwem. Lekarka szybko zyskała rzeszę fanek i aktywnie działa w mediach społecznościowych. Influencerka niedawno rozpętała prawdziwą burzę w sieci, przyznając się, że przyjmuje w swoim gabinecie znajomych i rodzinę poza kolejką w ramach świadczeń NFZ.
Zobacz także: Ewa Minge miażdży Mamę Ginekolog. „Parcie na szkło”
Mama Ginekolog wywoła skandal. Szpital ukarany wysoką karą pieniężną
Po zaskakującym wyznaniu Mamy Ginekolog szpital, który ją zatrudnia zażądał złożenia wyjaśnień, zareagował również minister zdrowia i NFZ. Oliwy do ognia dolały doniesienia o przyjęciu Sochacki-Wójcickiej do szpitala bez podstaw – tylko w celu opieki nad synem – 10 dni pobytu w placówce medycznej sfinansowano ze środków publicznych.
W wyniku działań celebrytki NFZ nałożył na Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego karę w wysokości 25 tysięcy złotych.
W związku z komunikatem NFZ z dnia 22.03.2023 r. dotyczącym nałożenia kary finansowej na Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka, mojego pracodawcę, wyrażam żal i jednocześnie zobowiązuję się wpłacić 25 tys. zł, czyli kwotę wymierzonej szpitalowi kary. Kwotę tę wpłacę na należącą do szpitala Fundację UCZKiN, która zajmuje się wsparciem jego rozwoju
– napisała w oświadczeniu na Instagramie Mama Ginekolog.
Mama Ginekolog obrażona przez internautkę. Influencerka odpowiedziała.
Choć sprawa ucichła, internauci nie zapomnieli – pod wpisami lekarki pojawiają się przykre komentarze. Mama Ginekolog pochwaliła się w mediach społecznościowych nagraniem z lekcji tańca, na które wybrała się z mężem w ramach przygotowań do 10. rocznicy ślubu
Na pamiątkę tej nowej przygody — którą jest taniec z mężem. Romantyzm tego przedsięwzięcia polega na tym, że uczymy się tańczyć na naszą 10. rocznicę ślubu z instruktorem, który uczył nas naszego pierwszego tańca ślubnego dokładnie 10 lat temu
– napisała Nicole Sochacki-Wójcicka na Instagramie.
Jedna z „fanek” zdecydowała się na przykre słowa krytyki w kierunku Mamy Ginekolog – skrytykowała jej wagę.
Nikola, schudnij
– można przeczytać w sekcji komentarzy.
Celebrytka nie pozostawiła przytyków bez odpowiedzi – wyjaśniła internautce, że nie ma problemu ze swoją wagą, ale jest zmęczona tłumaczeniem się ze swojej wagi.
- Kurczę, ale ja nie czuję, abym miała nadwagę. Zresztą ważę dokładnie tyle, co ważyłam przy ślubie. Fakt! Mam brzuch — on mi często wychodzi. Nieważne, co zrobię, czasem go mam, a czasem nie. I nie będę ściemniać. Wkurza mnie to. I to nie tylko mój brzuch, ale to, że wciąż muszę się z tego tłumaczyć – wyjaśniła.
Śledzicie poczynania Mamy Ginekolog?
Tu się dzieje
