Małgorzata Rozenek jest załamana: „Nie mogę przestać o tym myśleć”
Małgorzata Rozenek bardzo przeżywa informację o śmierci 15-letniego Mikołaja. Celebrytka swoim smutkiem podzieliła się w mediach społecznościowych – pod jej wzruszającym postem na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy.
Małgorzata Rozenek popularność zdobyła dzięki prowadzeniu programu „Perfekcyjna Pani domu”, w którym uczyła Polaków dbania o przestrzeń. Obecnie gwiazda jest jedną z gospodyń programu w „Dzień dobry TVN” oraz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie porusza ważne tematy i dzieli się ujęciami ze swojego życia prywatnego.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. „Fani” pouczają ją na temat żałoby
Małgorzata Rozenek nie ukrywa, że rodzina jest dla niej najważniejsza
Profil Małgorzaty Rozenek na Instagramie obserwuje obecnie aż 1,5 miliona użytkowników, a celebrytka stara się utrzymywać stały kontakt z fanami. Często dzieli się z nimi rodzinnymi zdjęciami – gwiazda często powtarza, że jej mąż Radosław Majdan oraz synowie: Stanisław, Tadeusz i Henryk są dla niej najważniejsi.
Moja praca zawodowa to jest jedna część, ale tak naprawdę ta najważniejsza część mojego życia, ta, nad którą rozmyślam, nad którą staram się bardziej panować i w którą się zagłębiam, to jest moja rodzina
– wyznała w rozmowie z „Newserią”.
Jak wyjaśniła, zależy jej na tym, by dawać dobry przykład synom, którym stara się poświęcać jak najwięcej czasu.
Nie myślę o sobie w sensie zawodowym, wiem, dlaczego pracuję, wiem, na czym polega moja praca, wiem, że jestem kobietą, to daje mi prawo do tego, żeby się wypowiadać na jakieś tematy, ale nigdy nie myślę w stylu, czy jest to inspirujące, czy nie, bo ważniejsze jest dla mnie, żebym była inspirująca dla moich synów
– podsumowała gwiazda TVN w wywiadzie.
Małgorzata Rozenek załamana śmiercią 15-letniego Mikołaja. Jej post wywołał duże poruszenie
Kochająca mama w jednym z ostatnich wpisów na Instagramie odniosła się do głośnej tragedii – 17 lutego zmarł 15-letni syn posłanki PO Magdaleny Filiks.
W dniu 17 lutego odszedł mój syn Mikołaj Filiks. Miki 8 marca skończyłby 16 lat… Uroczystości pogrzebowe odbędą się 7 marca. Wystawienie urny z prochami i pożegnanie o godz. 10:15-10:45 w Szczecinie w kaplicy bocznej Cmentarza Centralnego. Pochówek odbędzie się na cmentarzu w Dolicach (powiat Stargard) o godz. 12:30. W imieniu własnym, moich córek Aleksandry i Mai, proszę „media” o uszanowanie prywatności mojej rodziny i nieprzychodzenie
– napisała na Facebooku zdruzgotana polityk.
Małgorzata Rozenek w swojej publikacji umieściła zdjęcie z najmłodszym synem i we wzruszających słowach opowiedziała o swoich emocjach związanych z odejściem syna Filiks.
Od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć. Nie jestem w stanie, nie chcę, wyobrażać sobie cierpienia Mamy, która musi przygotować się do pogrzebu syna
– zaczęła swój post żona Radosława Majdana.
Będąc z chłopcami, spędzając spokojny czas w domu, dotarło do mnie, że doszliśmy do granicy, w której żeby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobro milczało. Ja nie będę
– oznajmiła Rozenek, a pod jej wpisem natychmiast pojawiło się morze komentarzy.
Internauci podzielili zdanie prowadzącej „Dzień dobry TVN” – „Też mi to siedzi w głowie od kilku dni i nie mogę sobie wyobrazić tego cierpienia; Mam to samo. Co o tym pomyślę, to ogarnia mnie straszliwy żal. Bezradność. I wściekłość; Bardzo trafnie to Pani ujęła. Milczeniem dajemy przyzwolenie dla okrucieństwa i zła. Zabierajmy głos, krzyczmy jak najgłośniej w obronie dobra i ludzkich uczuć” – pisali w sekcji komentarzy.
Podoba Wam się postawa Małgorzaty Rozenek?
RadioZet.pl/”Newseria”
Gwiazdy, które straciły dzieci. Ich tragedie poruszyły całą Polskę [FOTO]
Tu się dzieje
