Obserwuj w Google News

Magdalena Stępień i Robert Kochanek są parą? Tancerz odpowiada

3 min. czytania
02.11.2023 13:15

Co łączy Magdalenę Stępień i Roberta Kochanka? O tym, że są parą, plotkowało się od dawna. Teraz tancerz skomentował sprawę, nie pozostawiając już żadnych wątpliwości.

Co łączy Magdę Stępień i Roberta Kochanka
fot. MATEUSZ GROCHOCKI/Dzień Dobry TVN/East News/ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS

W marcu 2023 roku w sieci pojawiły się informacje o tym, że Magdalena Stępień ma nowego partnera. Modelka, która zyskała rozpoznawalność jako uczestniczka " Top Model", a potem partnerka piłkarza Jakuba Rzeźniczaka, z całych sił walczyła o powrót do normalności po śmierci synka, Oliwierka. Po trudnych doświadczeniach ze swojego poprzedniego związku celebrytka postanowiła chronić swoją prywatność i nie ujawniać tożsamości mężczyzny. W pewnym momencie fani stwierdzili, że może chodzić o Roberta Kochanka — tancerza " Tańca z gwiazdami". Teraz on sam został zapytany o relację ze Stępień.

Robert Kochanek jest partnerem Magdy Stępień? Zabrał głos

Po tym, jak Jakub Rzeźniczak niespodziewanie odszedł od Magdaleny Stępień, która była wtedy w zaawansowanej ciąży, w mediach pojawiło się mnóstwo doniesień na ten temat i fani pary byli świadkami klasycznego "prania brudów", które toczyło się jeszcze do niedawna. Modelka, nauczona doświadczeniem, nie chce już zdradzać, z kim jest związana. Jej obserwatorzy i tak mają swoje przypuszczenia i od dawna są przekonani, że chodzi o Roberta Kochanka. Tancerz i choreograf ostatnio znów został poproszony o komentarz w tej sprawie. Jak twierdzi, nie ma między nimi nic poza przyjaźnią.

Redakcja poleca

— Jesteśmy kolega, koleżanka, tak więc serdecznie ją pozdrawiam. Jesteśmy znajomymi, przyjaciółmi to może za dużo powiedziane. Ale tak — znamy się — przekazał gwiazdor w rozmowie z Jastrząb Post. Co ciekawe, padło też pytanie o okoliczności, w których tych dwoje się poznało. Tu jednak Robert Kochanek nabrał wody w usta. — A to pozostawię dla siebie — przekazał.

Stępień żyje za pieniądze ze zbiórek na leczenie syna? Modelka nie wytrzymała

Magdalena Stępień od śmierci synka próbuje na nowo układać sobie życie. Niestety, hejterzy wciąż nie dają jej spokoju. Dopiero co pisała w sieci, dlaczego w tym roku zdecydowała, że nie pojawi się na grobie synka we Wszystkich Świętych, a teraz postanowiła znów zabrać głos na temat swoich finansów. Okazuje się, że wiele osób wciąż zarzuca jej, że żyje ze środków, które zbierała na leczenie Oliwiera. Celebrytka mówi wprost: miarka się przebrała.

Instagram/@magda__stepien
fot. Magda Stępień o swoich zarobkach

"Bardzo długo zastanawiałam się nad tym, by napisać ten post. Wczoraj jednak limit został osiągnięty. Minęło prawie półtora roku od śmierci mojego syna! Od września zeszłego roku regularnie pracuję i zarabiam pieniądze! Serio, ile jeszcze będziecie mnie dojeżdżać, że żyję za nieswoje pieniądze? Ile jeszcze będziecie mnie niszczyć drodzy hejterzy?" - grzmi Stępień w najnowszym stories. Jak przypomniała, kiedy Oliwier zachorował, ona przestała pracować, by spędzać każdą chwilę z synkiem. Nie miała oszczędności, bo polegała na mężczyźnie. Teraz, nauczona doświadczeniem, pracuje, zarabia i oszczędza, a na podróże wydaje swoje własne pieniądze.

Źródło: Radio ZET/Jastrząb Post

Nie przegap
Gwiazdy, które straciły dziecko
10 Zobacz galerię
fot. STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS, VIPHOTO/East News, PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS, TRICOLORS/East News