slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Gessler doprowadziła restaurację do ruiny? Właściciele lokalu oskarżyli gwiazdę TVN

2 min. czytania
03.07.2023 21:13

Magda Gessler dokonuje swoich „Kuchennych rewolucji” już od dziesięciu lat. W tym czasie było kilka przypadków, kiedy mimo jej interwencji lokal upadł. Jedną z nich była metamorfoza burgerowni w Lublinie, gdzie restauratorka zawitała w drugim sezonie. Zaskakujące, co teraz się tam znajduje.

Magda Gessler doprowadziła restaurację do bankructwa?
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS
slot: billboard
slot: billboard

Od 2013 roku, kiedy to na anteny trafił hitowy program TVN z Magdą Gessler w roli głównej, restauratorka dokonała setek udanych metamorfoz i uratowała mnóstwo biznesów przed upadkiem. Niestety, nie wszyscy właściciele lokali mieli to szczęście. Kluczowa była tu ocena, której zgodnie z zamysłem programu gwiazda dokonuje kilka tygodni po metamorfozie. Sprawdza wtedy, na ile restauratorzy trzymają się tego, czego nauczyła ich Gessler. „Jesz Burger” nie zdał tego egzaminu i nie przeszedł surowej kontroli Gessler. Potem było już coraz gorzej.

Magda Gessler doprowadziła lokal do ruiny? Właściciele oskarżyli ją o bankructwo

„Kuchenne rewolucje” doczekały się już 26 sezonów. To jeden z najdłużej emitowanych programów TVN. I cały czas cieszy się olbrzymią popularnością. Widzowie wciąż z emocjami śledzą metamorfozy, dokonywane przez Magdę Gessler. W ciągu tych wszystkich lat zaledwie kilka razy mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy restauratorka nie uznała rewolucji za udaną. Tak było w przypadku burgerowni w Lublinie. Kiedy zjawiła się w niej po sześciu tygodniach, z obrzydzeniem zauważyła, że mięso w burgerze „śmierdzi trupem”.

- Właściciele mnie kompletnie olali. Muszę zrobić coś, żeby nie stać za taką rewolucją – powiedziała wtedy, tłumacząc swoją krytyczną ocenę.

Potem okazało się, że lokal skontrolował sanepid, który wlepił właścicielom karę. To była już tylko równia pochyła – burgerownia traciła klientów, a wraz z nimi – zyski. Niestety, restauracja nie przetrwała, a jej właściciele zrzucili winę na Gessler.

- Nie udało się. Program, który miał nam pomóc, na co bardzo liczyliśmy, tylko zaszkodził. Po jego emisji ludzie przestali do nas przychodzić. Czas pokazał, że musimy zamknąć lokal na deptaku. Decyzja zapadła – powiedział jeden z założycieli burgerowni.

Redakcja poleca

Jak przekazał, jego zdaniem dojść mogło do manipulacji materiałem. Metamorfoza mogła być, jego zdaniem, pokazana zarówno z dobrym, jak i w złym świetle.

- Z 50 godzin nagrań można przedstawić każdą restaurację w każdym świetle. Widocznie my byliśmy dobrym materiałem do tego, żeby w programie wreszcie coś zaczęło się dziać, na czym przecież zależy telewizji. Jest nam po prostu przykro, że tak to zostało pokazane – wyjaśnił na łamach Dziennika Zachodniego.

Jak informuje Plejada, dziś, niemal dziesięć lat po nieudanej metamorfozie, miejsce po burgerowni zajmuje sklep z… wyrobami z marihuaną.

Polskie gwiazdy, które były w polityce
9 Zobacz galerię
fot. Paweł Wodzyński/EAST NEWS, Krzysztof Kaniewski/REPORTER/EAST NEWS, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS, Jacek DomińskiI/REPORTER/EAST NEWS
slot: leaderboard_pod_art