Obserwuj w Google News

Liber opowiedział o rozstaniu z Sylwią Grzeszczak. „Nie jest to przyjemny temat”

2 min. czytania
21.04.2024 16:00

Liber i Sylwia Grzeszczak rozstali się po prawie 10 latach małżeństwa. O swojej decyzji poinformowali w oficjalnym oświadczeniu. Teraz muzyk opowiedział, jakie mają relacje.

Liber opowiedział o rozstaniu z Sylwią Grzeszczak. „Nie jest to przyjemny temat”
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Liber i Sylwia Grzeszczak rozstali się po prawie 10 latach małżeństwa. Swoją decyzję oznajmili światu, publikując oświadczenie w mediach społecznościowych. Dowiedzieliśmy się z niego, że muzycy postanowili się rozejść sporo wcześniej.

„Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało ostatnio miejsce podczas festiwalu w Sopocie. Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie” – przekazali fanom Liber i Sylwia Grzeszczak.

Pewien czas później Sylwia Grzeszczak gościła w Radiu ZET. W rozmowie z Marcinem Wojciechowskim oznajmiła, że nie ma pomiędzy nią a byłym partnerem negatywnej energii.

– Z Marcinem mamy przyjacielskie relacje i myślę, że to się nie zmieni. Zawsze byliśmy mocnymi kumplami. Napisaliśmy mnóstwo piosenek ze sobą, singli, które zna mnóstwo ludzi. Właściwie Marcin pisał teksty do prawie wszystkich piosenek. To dla mnie bardzo ważne. Nie sądzę, żeby to się nagle zmieniło. Nie ma co ukrywać. Jest jak jest. Dla nas praca to przyjemność i zawsze sprawiało nam to mnóstwo radości, że wspólnie działamy. Efekt jest bardzo ładny – przyznała.

Liber szczerze o relacjach z Sylwią Grzeszczak

Liber pojawił się niedawno w podcaście Żurnalisty. Otworzył się w nim na temat rozstania z Sylwią Grzeszczak. Wyznał między innymi, że wciąż łączy ich silna zawodowa więź. Rzucił też światło na ich prywatne relacje.

– Nie jest to oczywiście przyjemny temat, ale nie widzę innej drogi. Fajnie, że jeśli już ludzie decydują się na coś takiego, to odbywa się to w zgodzie, bo nie zawsze tak jest. Wiele historii się słyszy, a ja mam to szczęście, szczęście w nieszczęściu tak naprawdę, że stanęło na dobrych relacjach. Nadal tworzymy razem – powiedział Żurnaliście Liber.

Wygląda więc na to, że fani twórczości Grzeszczak i Libera mogą być spokojni o ich muzyczną przyszłość. Artyści rozstali się w przyjaźni i raczej nic nie stoi na przeszkodzie, by dalej działali na muzycznej scenie.

Źródła: Radio ZET/Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów

Nie przegap