Kurzopki pierwszy raz komentują swój romans? Zostali zmuszeni do ujawnienia
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli z nowym, autorskim projektem. Zakochani gwiazdorzy stworzyli podcast, w którym pokażą się z zupełnie innej strony, niż dotychczas robili to w TVP. Ich pierwszym gościem został Jakub B. Bączek, który opowiedział m.in. o tym, jak przyznał się światu do tego, że jest gejem. Kurzopki też wspomniały o swoim coming oucie.
Choć Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od kilku miesięcy nie są już prowadzącymi „Pytania na Śniadanie”, nie oznacza to, że przestali współpracować z TVP. Podczas gdy Cichopek wciąż będzie występować w „M jak miłość”, Kurzajewski nadal ma brać udział w komentowaniu wydarzeń sportowych, a niedawno zaprosił widzów do programu TVP Historia „Giganci historii. Twierdze I Rzeczypospolitej”, którego jest prowadzącym.
Zobacz też: Cichopek i Kurzajewski przekazali radosne wieści. „Nie będziemy sami”
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski stworzyli podcast
Jednak „małe projekty” dla przyzwyczajonych do masy obowiązków Kurzopków, to zdecydowanie za mało. Gwiazdorzy postanowili stworzyć więc autorski podcast. Pierwszym ich gościem został trener mentalny i biznesowy Jakub B. Bączek, który opowiedział między innymi o tym, jak niedawno wyznał swojej publice, że jest gejem.
Obsikana Cichopek i poród Kurzajewskiego. Oto najlepsze wpadki w „PnŚ”
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski o swoim romansie?
- Paręnaście dni temu zrobiłem coming out. Publicznie powiedziałem po raz pierwszy, głośno i do szerokiej publiczności, że jestem gejem. Jedna z takich najczęstszych reakcji, która się pojawiła, to ludzie pisali: "Nareszcie" - mówił gość podcastu Cichopek i Kurzajewskiego na opublikowanym na Instagramie nagraniu.
Prowadzący programu zaczęli się więc rozwodzić, kiedy jest odpowiedni moment na publiczne oświadczanie swoich prywatnych tajemnic. Czy w ogóle jakikolwiek kiedykolwiek musi nadjeść?
- Dlaczego w ogóle musisz się zastanawiać, czy masz to robić, czy masz to ogłaszać światu, czy tak, czy nie? (…) My też w wielu przypadkach swoich zastanawialiśmy się, w którym momencie powinniśmy jakąś informację podać światu. Czy w ogóle powinniśmy ją podawać i poczuliśmy się dociskani. Zdarzało się tak, że nie mieliśmy wyboru… - powiedział niespodziewanie Maciej Kurzajewski, któremu przytaknęła przejęta Katarzyna Cichopek. Czyżby chodziło o słynne wyjawienie swojego związku w Jerozolimie, które miało miejsce zaraz po tym, jak media obiegła „plotka” o romansie tych dwojga?
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
