Krzysztof Jackowski o wyborach. Alarmujące słowa jasnowidza. To zrobi PiS
Krzysztof Jackowski gościł niedawno w podcaście "Pogadamy, zobaczymy" RadiaZET.pl. Tuż przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi nie mogło zabraknąć pytania, które tego dotyczyło. Jasnowidz ma mocne przeczucia w tym temacie. Uważa, że PiS za wszelką cenę będzie starał się utrzymać przy władzy. Mówi o tajemniczych sprawach rządzących.
Krzysztof Jackowski to jeden z najbardziej znanych polskich jasnowidzów. Jego fani, których zgromadził w swoich mediach społecznościowych, nie mają wątpliwości, że jego przepowiednie wielokrotnie się sprawdziły. Wizjoner z Człuchowa pomaga odnajdować zaginionych ludzi, szuka zgubionych przedmiotów, a nawet przewiduje pogodę. Chwali się też, że przewidział pandemię. Choć deklaruje, że jest apolityczny, to jednak ma swoją wizję, dotyczącą nadchodzących wyborów i tego, co się w związku z nimi będzie działo.
Krzysztof Jackowski o wyborach parlamentarnych 15 października
Słowa, które Krzysztof Jackowski wypowiedział w podcaście Patryka Wołosza w RadiuZET.pl, brzmią bardzo alarmująco. Wizjoner ma przeczucie, że Prawo i Sprawiedliwość zrobi wszystko, by utrzymać władzę w Polsce. Zdaniem profety, Kaczyński i jego partia dążą nie tylko do dokończenia spraw w naszym kraju. Według Jackowskiego, chodzić może nawet o coś poza naszym krajem.
- Ja mam takie dziwne wrażenie, że te wybory są wyjątkowymi wyborami. One są bardzo ważne, tak ważne, że zależeć od nich będzie to, jak w przyszłości będą odbywać się wybory i czy do końca będą one w takiej poświacie polskości, jak teraz jesteśmy. PiS nie wyobraża sobie oddać władzy. I nie chodzi tutaj tylko o dumę władzy, o trzymanie sterów, a o dokończenie tego, co PiS zaczął. I niekoniecznie chodzi tu o nasz kraj, może o coś więcej jeszcze. Dlatego uważam, że PiS będzie kurczowo zabiegał, by mieć większość w parlamencie i móc rządzić — przekazał Krzysztof Jackowski.
Słowa Krzysztofa Jackowskiego w kontekście nadchodzących wyborów brzmią bardzo niepokojąco. Biorąc pod uwagę fakty, takie jak brak równowagi w sile głosów obywateli w Polsce, a nawet ograniczony czas na liczenie głosów za granicą (co zdecydowanie działa na korzyść PiS - przyp. aut.), mają one duży sens.
- Kożuchowska przerwała milczenie po fali krytyki. "Każdy z nas jest wolny"
- Anna Mucha nie weźmie udziału w referendum. Tak je ominie
- Kasia Cichopek zachęca do pójścia na wybory i blokuje komentowanie
Gwiazdy na Marszu miliona serc: Rozenek, Rusin i nie tylko [GALERIA]
Tu się dzieje
