Król Karol III cierpi na straszną chorobę. Jest nieuleczalna
W Londynie przygotowania do koronacji Karola III ruszyły pełną parą. Zbliżające się wydarzenie sprawiło, że media z jeszcze większym zaangażowaniem zaczęły przyglądać się rodzinie królewskiej. Nie umknęły im niepokojące informacje o stanie zdrowia monarchy. Na co choruje król Karol III?
Koronacja Karola III została zaplanowana na 6 maja. Syn Elżbiety II dekadami czekał na ten moment. Choć bez wątpienia będzie to dla niego podniosła chwila, to nie da się ukryć, że monarcha ma na karku 74 lata i podeszły wiek może utrudnić mu sprawowanie władzy. Ponure wizje na temat jego przyszłości snuł niedawno jasnowidz Wojciech Glanc i wróżka Merkujia, która pojawiła się w „Dzień Dobry TVN”. Wróżbitka stwierdziła, że data koronacji może wpłynąć na los monarchy.
– Tak fatalnej daty na koronację król Karol chyba nie mógł sobie zamówić. 6 maja to fatalna data i wygląda na to, że nie porządzi zbyt długo – stwierdziła Merkurja.
Nie tylko przedstawiciele pseudonaukowego światka dzielą się niepokojącymi wieściami na temat Karola III. Od pewnego czasu w mediach pojawiają się doniesienia, sugerujące, że król zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Na co choruje król Karol III? Niepokojące objawy nieuleczalnego schorzenia
Objawy nieuleczalnego schorzenia po raz pierwszy zaobserwowano u króla kilka lat temu. Media i osoby śledzące poczynania rodziny królewskiej były zaniepokojone wyglądem dłoni Karola. Jego palce są często spuchnięte i przybierają siny lub bardzo czerwony kolor. Ze względu na to, że ciężko jest mu ukryć tę przypadłość, w sieci od dawna pojawiają się zdjęcia, na których można zobaczyć opuchnięte dłonie monarchy.
Początkowo doszukiwano się przyczyn wyglądu „kiełbasianych palców” Karola w upale i zmianach ciśnienia związanych z podróżami samolotem. Dziś wiadomo, że te przypuszczenia mogą być dalekie od prawdy.
W rozmowie z „Daily Star” doktor Gareth Nye stwierdził, że monarcha może zmagać się z formą artretyzmu, która w ostatnim czasie daje mu się we znaki znacznie bardziej niż w przeszłości.
– Artretyzm jest bardzo powszechny wśród osób powyżej 60 roku życia i może znacznie osłabiać i ograniczać ruch w stawach – powiedział Nye.
Na razie rodzina królewska nie ujawniła, co tak naprawdę dolega Karolowi. W przeszłości spekulowano, że przyczyną jego stanu zdrowia odpowiada syndrom Raynauda. Objawia się on niekontrolowanymi skurczami naczyń krwionośnych i włosowatych, które skutkują opuchlizną. Wiadomo, że z tym samym lub podobnym schorzeniem mogła w przeszłości zmagać się matka monarchy. Elżbieta II często pokazywała się w rękawiczkach, których wymagała od niej etykieta.
Źródła: RadioZET.pl/DailyStar.co.uk
Tu się dzieje
