Kraksa z udziałem Karoliny Pisarek. Kierowca tira uciekł z miejsca zdarzenia
Znana z "Top Model" Karolina Pisarek miała stłuczkę na drodze szybkiego ruchu. Sprawcą ma być kierowca tira, który wykonał niedozwolony manewr, w wyniku czego doszło do zderzenia aut Pisarek i youtubera Marcina Kruszewskiego. Trwają poszukiwania sprawcy, który uciekł z miejsca zdarzenia.
![Karolina Pisarek z "Top Model" miała stłuczkę z tirem](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/kraksa-z-udzialem-karoliny-pisarek-kierowca-tira-uciekl-z-miejsca-zdarzenia/22506759-1-pol-PL/Kraksa-z-udzialem-Karoliny-Pisarek.-Kierowca-tira-uciekl-z-miejsca-zdarzenia_content.jpg)
Karolina Pisarek to finalistka 5. edycji programu "Top Model" i uczestniczka popularnych programów rozrywkowych takich jak "Ameryka Express", "Twoja twarz brzmi znajomo" i "Taniec z gwiazdami". Obecnie 26-latka spełnia się w roli influencerki, która chętnie dzieli się życiem prywatnym w mediach społecznościowych. W piątek 26 stycznia na profilu Pisarek pojawiła się niepokojąca relacja z miejsca kolizji z udziałem modelki.
Zderzenie z udziałem auta Karoliny Pisarek z "Top Model". Kierowca tira poszukiwany
Z nagrania udostępnionego na Instagramie Pisarek dowiadujemy się, że samochód modelki ucierpiał w wyniku zderzenia, do którego doszła na drodze szybkiego ruchu. Poszkodowany jest również Marcin Kruszewski, prawnik i autor kanału "Prawo Marcina". To ona uderzył w wóz Karoliny
Pisarek. 26-latka tłumaczy, że do zderzenia doszło przez niedozwolony manewr tira. - [...] Wyjechał Marcinowi, a Marcin wyjechał mi. Kruszewski podkreśla, że nie zdążył odpowiednio wymanewrować. "Pan tirowiec postanowił zmieść mnie z drogi na Karolinę Pisarek i... uciec" - dodaje u siebie na profilu prawnik.
Karolina Pisarek odezwała się po stłuczce. Jak się czuje?
Gdy emocje nieco opadły, była gwiazda "Top Model" ponownie połączyła się z fanami, aby szczegółowo opisać całe zdarzenie. - No nic, moja pierwsza w życiu stłuczka. Jechałam drogą szybkiego ruchu na lewym pasie i nagle auto przede mną wjechało mi w przód, uciekając od tira, który też zjeżdżał. Średnia sytuacja, średnio piątek - powiedziała z nietęgą miną.
Modelka podkreśliła, że jej i Marcinowi Kruszewskiemu nic się nie stało. W momencie publikacji nagrania trwały poszukiwania tirowca. Pisarek i Kruszewski dysponują nagraniem z kamerki samochodowej prawnika, które ma pomóc policji ustalić dokładny przebieg zdarzenia.