Kit Connor zaskoczył totalną metamorfozą. Fani przecierają oczy ze zdziwienia
Kit Connor z serialu „Heartstopper” przeszedł zaskakującą transformację. Jego trener opublikował na Instagramie zdjęcia, na których aktor chwali się mięśniami i wysportowaną sylwetką. Wygląda na to, że zamierza raz na zawsze zerwać z wizerunkiem niewinnego, dziecięcego gwiazdora.
YouTuber i trener, z którym ćwiczył Connor, opublikował na Instagramie zdjęcie z siłowni, które potwierdza, że po szczupłym, niewinnie wyglądającym chłopcu nie pozostał nawet ślad. Dziś gwiazdor Netfliksa może pochwalić się wysportowaną sylwetką i pokaźną muskulaturą.
W sekcji komentarzy zawrzało. "Wyglądacie wspaniale WOAH; Kit wygląda jak superbohater" — zachwycali się fani.
W jednym z nagrań z siłowni Kit Connor wyjaśnił internautom, że zaczął regularnie ćwiczyć, gdy fani serialu „Heartstopper” stwierdzili, że przez swój wygląd nie odpowiadał pierwowzorowi postaci, w którą się wcielał. Nick, którego gra Connor, jest przecież muskularnym, wysokim nastolatkiem. Początkowo trudno było przypisać te cechy Kitowi. Aż w końcu aktor postanowił wziąć się za siebie.
Wyjaśnił, że na samym początku po prostu więcej jadł, a później robił pompki. Następnie wziął się za sport na poważnie. Jak widać, ciężkie treningi przyniosły oczekiwany rezultat. Dziś Kit Connor swoją posturą przypomina bardziej gwiazdy filmów ze stajni Marvela niż aktora młodzieżowego serialu Netfliksa.
Zobacz także: Aktor z "M jak miłość" schudł aż 30 kg. Poddał się operacji zmniejszenia żołądka
Kit Connor nową gwiazdą Marvela?
A skoro o tym mowa… Kiedy jego zdjęcia z siłowni obiegły internet, fani Kita Connora stwierdzili, że aktor idealnie pasowałby do fantastycznego uniwersum. Czy to możliwe, że niedługo zobaczymy go w stałej obsadzie produkcji Marvela?
Kariera Kita Connora
Kit Connor działa w show-biznesie od dzieciństwa. W wieku 8 lat pojawił się między innymi w komediowym serialu „Chickens” i w anglojęzycznej wersji „Na sygnale”. Nieco później zagrał Toma w „Uwolnić Mikołaja” oraz Archiego Becklesa w „Rocket’s Island”. Wtedy jego kariera ruszyła z kopyta. Dziś na swoim koncie ma kreacje w takich filmach jak „Rocketman”, „Kwiat szczęścia” i „Player One”.
Największy rozgłos przyniosła mu rola Nicka Nelsona w netfliksowym hicie „Heartstopper”.
Źródła: RadioZET.pl