Kate Middleton przerywa milczenie. Kto przerobił jej zdjęcie?
Księżna Kate opublikowała w sieci zdjęcie, które niektórym wydało się podejrzane. Doszukiwano się w nim dowodów ingerencji w obraz, co dało początek teoriom spiskowym. Jaka jest prawda?
Fotografia, którą księżna Kate opublikowała z okazji Dnia Matki (w Wielkiej Brytanii obchodzi się go 10 marca), wywołała falę spekulacji dotyczących jej stanu po operacji. Żona Williama na początku roku przeszła zabieg jamy brzusznej i od tamtej pory nie widać jej w przestrzeni publicznej. Jej nieobecność tłumaczona jest koniecznością rekonwalescencji, ale fani mają inne teorie.
Quiz: Najważniejsze daty w życiu rodziny królewskiej. Rozpoznasz wszystkie?
Frapujące zdjęcie Kate Middleton
Kate opublikowała zdjęcie z dziećmi, które wywołało falę spekulacji i teorii spiskowych. Fakt, iż zagraniczne serwisy informacyjne i agencje fotograficzne usunęły je ze swoich archiwów, jedynie napędzał lawinę plotek. W sieci zaczęły krążyć dowody na to, że zdjęcie księżnej zostało zmanipulowane.
Podczas gdy jedni twierdzili, że Kate doświadczyła poważnych komplikacji podczas ciąży, którą utrzymywała w tajemnicy przed światem, inni byli zdania, że księżna nie żyje. W końcu sama zainteresowana postanowiła zabrać głos.
Księżna Kate przerwała milczenie
W końcu księżna postanowiła położyć kres wszelkim plotkom. Na X pojawiło się oświadczenie, w którym wyjaśniła, dlaczego jej zdjęcie nosi ślady ingerencji.
„Podobnie jak wielu fotografów amatorów, od czasu do czasu eksperymentuję z montażem. Chciałem przeprosić za zamieszanie, jakie spowodowało rodzinne zdjęcie, które udostępniliśmy wczoraj. Mam nadzieję, że wszyscy obchodzący Dzień Matki spędzili go bardzo miło” – przekazała.
Źródła: Radio ZET/In Touch/X
Tu się dzieje
