Obserwuj w Google News

Kasia Tusk zaapelowała do kobiet przed wyborami. Uderzyła w polityków prawicy

3 min. czytania
11.10.2023 17:00

Kasia Tusk przerwała milczenie przez wyborami parlamentarnymi 2023. Córka Donalda Tuska zwróciła się ze szczególnym apelem do kobiet i przypomniała, co zgotowały im rządy prawicy. "Na pewno chcesz im pomóc?" - pyta wyborczynie. 

Kasia Tusk przemówiła przed wyborami parlamentarnymi 2023
fot. Instagram:@makelifeeasier_pl

Wybory parlamentarne 2023 odbędą się w niedzielę 15 października. Celebryci i znani influencerzy zachęcają do wzięcia udziału w głosowaniu. Po tym jak swoje "orędzie" wygłosiła Aleksandra Kwaśniewska, na Instagramie uaktywniła się Kasia Tusk. Na co dzień córka Donalda Tuska skupia się na prowadzeniu bloga "Make Life Easier" i stroni od tematów politycznych, lecz w tak ważnym momencie postanowiła zwrócić się do swoich obserwatorów z ważnym apelem. Swoje słowa skierowała przede wszystkim do kobiet. 

Redakcja poleca

Kasia Tusk zaapelowała przed wyborami parlamentarnymi 

Córka lidera Platformy Obywatelskiej sama zamierza przykładnie stawić się w niedzielę przy urnie wyborczej. Chciałby jednak, aby podobnie postąpiła większość Polaków uprawnionych do głosowania i frekwencja w tych wyborach była powodem do dumy.

W swoim nagraniu udostępnionym na Instagramie Kasia Tusk zwróciła się ze specjalnym apelem do kobiet i przypomniała, co PiS zgotował Polkom w czasie swoich rządów.

"Kazać kobietom rodzić nieuleczalnie chore dzieci? Zrobione! Uniemożliwić macierzyństwo tym z nas, których nie stać na in vitro? To była dla nich bułka z masłem. Wydawać coraz więcej Twoich pieniędzy na kłamstwa w publicznej telewizji zamiast przekazać te środki na leczenie nowotworów? Tylko oni robią to bez mrugnięcia okiem" - wymieniła Tusk. 

Blogerka uderzyła w partie prawicowe i ich postulaty. Zwróciła też na możliwie konsekwencje dla kobiet, jeśli władzę przejmie skrajna prawica. Jej zdaniem w wielu obszarach dojdzie do jeszcze większego zaostrzenia prawa. 

"A teraz spójrzmy w przyszłość. Zmusić kobiety do rodzenia dzieci z gwałtu? Niektórzy o tym marzą… Zlikwidować publiczną służbę zdrowia, abyś nie mogła uzyskać pomocy lekarskiej dla swojego dziecka? Albo chorych rodziców? Dajcie nam wygrać, a to zrobimy. Kłócić się ze wszystkimi na około, zamiast spojrzeć realnie na nasze problemy? Dla nich to czysta przyjemność" - zaznaczyła Kasia Tusk i na koniec spytała: "Mężczyźni ze skrajnej prawicy chętnie zrealizują swój program. Na pewno chcesz im w tym pomóc?".

Kasia Tusk wspiera Koalicję Obywatelską w wyborach 2023

Córka Donalda Tuska naturalnie nie zamierzała kryć swoich sympatii politycznych - te zresztą wydają się oczywiste, i przypomniała program Koalicji Obywatelskiej, a konkretnie postulaty dotyczące praw kobiet oraz matek i rodzin z dziećmi. 

"Na stałe wprowadzenie finansowania in vitro z budżetu państwa. W ramach programu „Aktywna mama” wypłacenie 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem – tzw. "babciowe". Aborcja do 12. tygodnia ciąży będzie legalna i bezpieczna. Żaden szpital działający w ramach NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu" - czytamy. 

Wystąpienie Kasi Tusk wywołało zażartą dyskusję zwolenników i przeciwników partii Donalda Tuska. Welu internautów jednak pozytywnie zareagowało na agitację wyborczą blogerki. Post polubiła m.in. Maffashion.

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News