Poważny wypadek drogowy influencera. "O mało nie zginąłem"
Kamil Szymczak brał udział w wypadku drogowym. Drugi kierowca celowo spychał influencera z drogi. "Zabawa" mogła skończyć się tragicznie.
30 marca 2024 roku doszło do wypadku drogowego z udziałem influencera Kamila Szymczaka. Kierowca, który był znajomym gwiazdora TVN, postanowił zepchnąć jego auto z drogi. Do akcji wkroczyła policja.
Kamil Szymczak miał wypadek drogowy
Jak podaje Plejada, do zdarzenia doszło około godziny 12:30 na Zwierzyńcu w Krakowie. Szymczak i drugi kierowca biorący udział w wypadku mieli celowo zajeżdżać sobie drogę. Obaj się znali.
Zajście potwierdzili funkcjonariusze krakowskiej policji w rozmowie z Onetem. - Policjanci pouczyli kierowców. Mają złożyć zawiadomienia o uszkodzeniu pojazdów na Komisariacie Policji IV w Krakowie - przekazali policjanci.
Początkowo informacja o udziale Szymczaka w wypadku nie była potwierdzona. Wraz z pojawieniem się doniesień medialnych na ten temat, zainteresowany zamieścił w relacji na Instastories print screen artykułu o zdarzeniu i potwierdził, że brał w nim udział.
"Mam wrażenie, że dziś o mało nie zginąłem!" - napisał w relacji. "Właśnie składam zeznania na policji. Kierowca RS3 celowo we mnie wjechał. Na szczęście wszystko nagrałem. Wideo opublikują wieczorem/jutro rano" - czytamy w wypowiedzi Szymczaka. W kolejnych relacjach Szymczak udostępnił szczegóły zdarzenia pochodzące od innej osoby, która brała udział w niebezpiecznym zdarzeniu.
"Dzień miał być tak piękny, skończył się wypadkiem" - tak, internautka opisała zdjęcia z groźnej sytuacji drogowej. "Jadąc do rodziców na urodziny, skończyliśmy wypadkiem. Osoba z samochodu Audi RS3 sprowokowała wypadek na drodze" - czytamy. Kobieta oznaczyła mężczyznę, który kierował drugim samochodem i postanowił wykonywać niebezpieczne manewry. "Dziękuję za piękny dzień, podziękuj Bogu, że z moim synem wszystko jest dobrze" - napisała. "Kamil Szymczak - osoba, która była ścigana przez właściciela Audi RS3, też ma uszkodzone auto" - czytamy. "Jak człowiek ma kasę, nie znaczy, że można się tak zachowywać i narażać ludzi na niebezpieczeństwo, na naszym miejscu mogło być małe dziecko! Plus do tego ucieczka z miejsca wypadku" - napisała zbulwersowana uczestniczka wypadku.
"Niech świat widzi, jaka jest prawda! Właściciel Audi RS3 emocjonalnie niestabilnie wyrażał się, próbował dostać się do środka auta właściciela samochodu Mercedes" - relacjonuje internautka. "Zatrzymywał ruch drogowy. Jeszcze raz powtarzam: wypadek mógł skończyć się tragiczniej" - podsumowała zdarzenie. Do sytuacji odniósł się Szymczak w kolejnym instastory.
"Do godziny pojawi się oficjalny film z całego wydarzenia" - zapowiada influencer. Zdradził, że znajomym, który zachowywał się niebezpiecznie na drodze, był jego manager. "Jest mi nie dobrze, że człowiek, który był moim managerem, mógł się tak zachować. Jutro powiem więcej - ten dzień to dla mnie za dużo" - skomentował internetowy gwiazdor. Jak zakończy się ta sprawa?
Kamil Szymczak: kim jest influencer, który miał wypadek?
Szymczak to instagramer i tiktoker, który zdobył dużą rozpoznawalność wśród internautów. Na TikToku ma prawie 3 miliony obserwujących. Łącznie jego materiały polubiono 46 milionów razy. Internetowa sława niedawno została przekuta na celebryctwo telewizyjne. Szymczak jest bowiem uczestnikiem nowego programu TVN "Czas na show. Drag Me Out", w którym występuje z Shady Lady.
Źródło: Radio ZET/Plejada/Onet/Instagram
Tu się dzieje
