Obserwuj w Google News

Justyna Sieńczyłło próbuje ułożyć życie na nowo. „Tego życzyłby sobie Emilian”

2 min. czytania
29.09.2023 14:03

Śmierć Emiliana Kamińskiego bardzo zabolała jego żonę, Justynę Sieńczyłło. Aktor zmarł pod koniec 2022 roku. Od tamtej pory Justyna Sieńczyłło usiłuje ułożyć sobie życie od nowa.

Justyna Sieńczyłło wspomina Emiliana Kamińskiego. Bardzo przeżyła jego stratę
fot. MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER/East News

Justyna Sieńczyłło to uznana aktorka teatralna, która swoje pięć minut dostała także w telewizji. Dla szerokiego grona odbiorców najbardziej znana jest z roli Bogny w serialu TVP „Klan”. Razem z mężem, Emilianem Kamińskim, walczyła o przetrwanie Teatru Kamienica, który wspólnie założyli. Mąż aktorki zmarł 26 grudnia 2022 w wieku 70 lat. Był to ogromny cios dla Justyny Sieńczyłło. Dziś jednak kobieta stara się nie myśleć o tym, że nie ma już u jej boku męża.

Justyna Sieńczyłło nadal przeżywa śmierć Emiliana Kamińskiego

W rozmowie z „Rewią” aktorka przyznaje, że jak dotąd ani razu nie śnił jej się mąż. Mimo to czuje jego obecność. – Mam poczucie, że w jakiś niewidzialny sposób mąż jest „obecny” w miejscach, które kochał. Myśl, że jest z nami, w najtrudniejszych momentach pomaga mi iść do przodu… – mówi Justyna Sieńczyłło.

Redakcja poleca

Kobieta nie jest pewna, czy kiedykolwiek zaakceptuje stratę Emiliana Kamińskiego. Nie wierzy w słynne powiedzenie, że czas leczy rany. – Za wszelką cenę staram się nie myśleć o tym, że go nie ma i skupić na pracy, bo wiem, że właśnie tego życzyłby sobie Emilian – tłumaczy aktorka.

Ostatnie lata Emiliana Kamińskiego. Aktor do samego końca walczył o swój teatr

Emilian Kamiński był wyjątkowo zdeterminowany do walki o Teatr Kamienica, który współtworzył wraz z Justyną Sieńczyłło. – Przychodził na próby i nawet jeśli na nich mdlał, na drugi dzień znów wchodził na scenę jako pierwszy – nigdy nie odpuszczał – wspomina Sieńczyłło w wywiadzie dla „Rewii”.

Lekarze byli zszokowani tym, jak szybko Emilian Kamiński regenerował się po kolejnych terapiach. Kiedy umierał, miał świadomość tego, co się z nim dzieje. Udało mu się doczekać ostatniej Wigilii, tak jak chciała aktorka. Justyna Sieńczyłło wspomina także ostatni gest Emiliana Kamińskiego: – Dotknął tylko mojej ręki, jakby chciał powiedzieć: Justynko, dasz radę…

Aktor zmarł po długiej chorobie 26 grudnia 2022 roku.

Nie przegap
„Klan” skończył już 26 lat. Tak zmieniły się największe gwiazdy serialu
12 Zobacz galerię
fot. Klan TVP Screen YouTube