slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Joanna Opozda odradza rodzicom żłobki. Opisała historię Vincenta. "Aż mi było przykro"

2 min. czytania
30.08.2023 15:52

Joanna Opozda w odpowiedzi na pytania fanów nie ukrywała, że zabrała synka Vincenta ze żłobka. Zdaniem obecnej jeszcze żony Antoniego Królikowskiego małe dzieci powinny zostać z rodzicami.

Joanna Opozda
fot. screen: Instagram @asiaopozda
slot: billboard
slot: billboard

Joanna Opozda po burzliwym rozstaniu z Antonim Królikowskim samotnie wychowuje synka Vincenta. Dziecko aktorskiej pary przyszło na świat w lutym 2022 roku, Antek jednak już wtedy miał układać sobie życie u boku innej kobiety. Choć gwiazda "Barw szczęścia" nie ukrywała, że było jej ciężko pogodzić rolę samotnej mamy z zawodowymi obowiązkami, może liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół. Niestety, Opozdy nie odciąży umieszczenie synka w żłobku.

Joanna Opozda zabrała syna ze żłobka po kilku dniach. Co przytrafiło się małemu Vincentowi?

Za pośrednictwem Instagrama jedna z fanek zapytała Joannę Opozdę, czy zamierza oddać Vincenta do żłobka. Okazało się, że aktorka ma to już za sobą, a synka zabrała z placówki po zaledwie kilku dniach. 

- Nie. Byliśmy w żłobku. Trzy dni adaptacji. Wszystkie dzieci chore. Wmawiali nam, że te biedne maleństwa mają alergie. Glut po pas. Aż mi było przykro i sama wycierałam im noski. Po trzech dniach Vincent był chory (a był tam godzinę, maksymalnie dwie dziennie)  - opowiadała.

Nieprzyjemne perypetie Vincenta w żłobku sprawiły, że Opozda zmieniła zdanie na temat tej formy opieki nad dziećmi. Joanna nie ukrywa, że jej zdaniem maluchom będzie lepiej w towarzystwie rodziców.

Ojcowie-roku-Ci-tatusiowie-nie-płacą-alimentów
9 Zobacz galerię
fot. Pawel Wodzynski/East News

Joanna Opozda radzi fanom na temat dzieci. Aktorka odradza żłobki

W dalszej części relacji, opublikowanej na Instagramie. Joanna Opozda stwierdziła, że jej zdaniem dzieci z wieku Vincenta powinny pozostawać pod opieką rodzica, zamiast przebywać w żłobku. Argumentowała, że mamie lub tacie o wiele łatwiej zrozumieć, czego pociecha potrzebuje.

- Wydaje mi się, że dopóki dziecko nie mówi, lepiej, żeby było z rodzicami. Niemowlak nie powie nam, co go boli, co się działo itd. Wiem, że dzieci chorują i to jest coś, czego się nie uniknie, ale w wieku przedszkolnym dziecko przynajmniej już potrafi mówić. Powiedzieć, że np. boli je brzuch albo gardło - oceniła.

Prawdopodobnie Joanna zdaje sobie sprawę, że nie każdy rodzic może sobie pozwolić na swobodne łączenie pracy i wychowania dzieci, a żłobki od dawna sprawdzają się jako forma opieki nad pociechami. Aktorka ma jednak prawdo do wyrażania swojej opinii. Vincentowi życzymy dużo zdrowia.

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art