Obserwuj w Google News

Jakim ojcem jest Michał Wiśniewski? Fabienne Wiśniewska ujawnia: „Dla niego liczy się tylko jego racja”

2 min. czytania
03.07.2023 09:44

Fabienne Wiśniewska udzieliła niedawno wywiadu, w którym opowiedziała nieco na temat Michała Wiśniewskiego. Jak lider "Ich Troje" oceniany jest przez swoje własne dzieci? Padły mocne słowa.

Fabienne-Wiśniewska-ujawnia-jakim-ojcem-jest-Michał-Wiśniewski
fot. Instagram @m_wisniewski1972

Na przestrzeni lat Michał Wiśniewski doczekał się naprawdę sporej gromadki dzieci. Lider zespołu „Ich Troje” i jego piąta żona Pola w maju doczekali się swojej drugiej (a Michała szóstej) pociechy, która w ślad za resztą rodzeństwa  otrzymała od rodziców oryginalne imię. Wiśniewski nigdy nie ukrywał, że ojcostwo pełni ważną rolę w jego życiu, lecz to, jak sam sprawuje się w roli taty wiedzą już tylko jego dzieci.

Redakcja poleca

O tym, jak żyje się w cieniu znanego rodzica opowiedziała niedawno Fabienne Wiśniewska – najstarsza córka piosenkarza, która swój rozgłos zyskała będąc jeszcze w brzuchu Mandaryny. 19-latka przyznała w rozmowie z naTemat.pl, jakim ojcem jest dla niej Michał…

- Na pewno niestandardowym – rozrywkowym i bardzo kochanym. Nie pamiętam takiego momentu w swoim życiu, żeby nie mówił, że jest z nas dumny. A to bardzo dużo znaczy dla dziecka, które stara się coś robić, rozwija się. Pomimo tego, że nie mieszkamy razem, a wychowanie było bardziej po stronie mamy – u Eti i Vivi tak samo – to tata zawsze starał się być. Czy chcieliśmy go mniej, czy bardziej, to zawsze i tak gdzieś przemykał. Mamy w tacie przyjaciela. To bardzo ważny aspekt w relacji z rodzicem. Jeśli dzieje mi się coś złego, od razu biegnę do mamy, do taty albo do swojego rodzeństwa. Są moim kołem ratunkowym – mówiła.

Jakim ojcem jest Michał Wiśniewski? Fabienne Wiśniewska zdradza szczegóły

Fabienne nie ukrywa jednak, że zdarzają się między nimi spięcia. Nastolatka i jej ojciec mają bardzo wyraziste charaktery i nie boją się głośno wyrażać swojego zdania. Te jednak nie zawsze mówi jednym głosem, co wywołuje konflikty w rodzinie. Całą sprawę komplikuje fakt, że podczas kłótni żadna ze stron nie zamierza ustąpić, a Wiśnia nie należy do otwartych na nowe perspektywy rozmówców.

[…] Czasami się kłócimy, a później nikt nie chce pierwszy wyciągnąć ręki, bo nie widzi swojej winy i uważa, że ma rację. To są takie momenty, ale nauczyliśmy się, że słowo "przepraszam" jest ważne, jeśli oczywiście naprawdę jest potrzebne, bo zazwyczaj po prostu odpuszczamy i zachowujemy się normalnie. Mamy różne zdania, więc i rozmowa czasem jest ciężka. Tacie trudno jest przedstawić swoją rację, bo dla niego liczy się tylko jego racja, ale finalnie dochodzimy do jakiegoś konsensusu – przyznała.

Fabienne Wiśniewska i Michał Wiśniewski.
fot. Mateusz Grochocki/East News

Nastolatka wyznała także, że Wiśniewski nie zawsze był obecny, gdy wraz z rodzeństwem przyjeżdżała do niego na weekendy. Dziś jednak nie ma o to żalu, co też dosadnie zaznaczyła w rozmowie.

- Taty dosyć często nie było, gdy przyjeżdżaliśmy do niego na weekend, ale były dziewczyny – Vivi i Eti, więc zawsze potrafiliśmy zająć się sobą. Ale żadnego żalu nie było. Nie czuję żadnego urazu. Jest mi to całkowicie niepotrzebne. Nie widzę sensu w zachowaniu, które mogłoby spowodować, że ludzie, na których mi zależy, byliby nieszczęśliwi – zaznaczyła 19-latka.

Ojcowie-roku-Ci-tatusiowie-nie-płacą-alimentów
9 Zobacz galerię
fot. Pawel Wodzynski/East News

RadioZET.pl/naTemat.pl