Jacek Borkowski oświadczył się po czterech miesiącach, teraz zapowiada ślub
Życie uczuciowe Jacka Borkowskiego nie zawsze było usłane różami. Gwiazdor, znany m.in. z roli Piotra Rafalskiego w serialu "Klan", był trzykrotnie żonaty. Jego trzecia żona zmarła w 2016 roku. Od tamtej pory przez lata aktor był sam. Niespodziewanie na swojej drodze spotkał dużo młodszą kobietę, do której jego serce mocniej zabiło. Po szybkich oświadczynach aktor mówi teraz o ślubie.

Jacek Borkowski to doskonale znany aktor filmowy, serialowy oraz teatralny. Szerszą rozpoznawalność zdobył przede wszystkim dzięki roli Piotra Rafalskiego w serialu " Klan". Serialowy profesor, który uwiódł Agatę Lubicz, przez lata wiódł skomplikowane życie uczuciowe. Był trzykrotnie żonaty. Z drugą żoną doczekał się córki, Karoliny, a z trzecią miał dwójkę dzieci. Niestety, ostatnia ukochana gwiazdora zachorowała na białaczkę i w 2016 roku zmarła. Od tamtej pory Jacek Borkowski próbował ułożyć sobie życie i przez jakiś cza był nawet związany z Pauliną Koziejowską, obecną partnerką Macieja Orłosia, ale to nie wyszło. Potem niespodziewanie poznał dużo młodszą od siebie Jolantą. Właśnie gwiazdor przekazał radosne wieści.
Jacek Borkowski podzielił się wspaniałymi wiadomościami
Jacek Borkowski nie ukrywał, że nie widzi mu się życie w pojedynkę, a w mediach przechwalał się nawet, że dostaje liczne propozycje matrymonialne. Jednym z jego wymogów było to, aby jego potencjalna partnerka była dużo młodsza od niego. I obecna ukochana aktora "Klanu" warunek ten spełnia. Znajomość rozwijała się na tyle dobrze, że gwiazdor oświadczył się po kilku miesiącach. Okazuje się, że serialowy Rafalski do oświadczyn podchodzi bardzo na serio i dla niego, jeśli mówi się "a", to trzeba powiedzieć "b" - czyli wziąć ślub. Borkowski ma już na ten temat pewne wyobrażenia, o czym opowiedział na łamach "Faktu".
"Ja wyznaję tradycyjne zasady, jeśli poprosiłem o rękę, to znaczy, że będzie też następny krok i weźmiemy ślub. Myślę, że uroczystość zorganizujemy w przyszłym roku, ale wierzę, że choinkę na te święta będziemy do naszego domu wnosić już razem" – przekazał z nadzieją aktor.
Miejmy nadzieję, że plany te rzeczywiście wypalą. Biorąc pod uwagę fakt, iż para świetnie się dogaduje, można trzymać aktora za słowo. Co więcej, Borkowski chwalił się wcześniej, że ma bardzo duże wsparcie najbliższych.
– Dzieci zareagowały bardzo dobrze, cała trójka, jak pojechałem do Krakowa z pierścionkiem, czekały przy telefonach. Obiecałem im, że jak tylko poznam odpowiedź Joli, dam im znać, czy jest ok. Oni nawet na Facebooku utworzyli taką grupę, by jednocześnie dostać informację. Było to bardzo urocze, jestem im wdzięczny za to, że dbają o ojca i nie chcą, żebym był sam – mówił "Faktowi" gwiazdor.
- Jarosław Jakimowicz odpala się na polskie gwiazdy: „Nie chcemy dewiantów”
- Ostatnie nagranie Anny Przybylskiej. „Brała silne leki”
- TVP nie organizuje w tym roku „Sylwestra Marzeń? W Zakopanem nikt nic nie wie
Oto najkrótsze małżeństwa gwiazd. Rekordziści wytrzymali razem 55 godzin [GALERIA]
