Filip Chajzer miał być nową gwiazdą TVP. Zrezygnował ze względu na ojca
Jak donosi Plotek, Filip Chajzer jakiś czas temu dostał ofertę pracy w nowej TVP. Z propozycji jednak nie skorzystał i już wkrótce zobaczymy go w Polsacie – najpierw w roli uczestnika „Tańca z gwiazdami”, a następnie prawdopodobnie w nowym programie, który poprowadzi Zygmunt Chajzer. To właśnie ze względu na ojca miał się zdecydować na pracę w drugiej ze stacji.
Filip Chajzer swoją przygodę z dziennikarstwem zaczynał jako redaktor „Super Expressu”, „Życia Warszawy” i „Newsweeka”. W 2009 roku dołączył natomiast do ekipy serwisu informacyjnego „Stolica” w TVN Warszawa. Od tego czasu na antenie stacji pojawiał się przez kolejne 12 lat. Popularność zyskał dzięki programowi „Dzień dobry TVN”. Widzowie kojarzą go także z takich projektów, jak: „Mali giganci”, „Hipnoza”, czy „Big Brother Nocą”.
W 2021 roku niespodziewanie pożegnał się z pracą w TVN i zaangażował w inne projekty zawodowe. Wiadomo, że już niebawem zobaczymy go w Polsacie. Popularny prezenter będzie jedną ze sław, które zdecydowały się wziąć udział w wiosennej edycji „Tańca z gwiazdami”. Tuż po emisji tego programu chciałby się zaangażować w kolejny format, przy którym mógłby pracować z ojcem, Zygmuntem Chajzerem.
Filip Chajzer zrezygnował z pracy w TVP ze względu na ojca?
Mowa tu o teleturnieju „Idź na całość”, który przed laty bił rekordy popularności. Chajzer w rozmowie z Plotkiem przyznał, że to właśnie pomysł reaktywacji tego programu przekonał go, by przyjąć propozycję Polsatu.
- Bardzo walczę o "Idź na całość", bo uważam, że to format legendarny, a mój ojciec był w tym genialny. Ten program sam w sobie niósł radość. Nie miał w sobie nawet jednej negatywnej emocji. Przychodzisz dla zabawy, a możesz wyjść z samochodem, a jak nie to z kotem. Świetne – wyznał.
Pomysł mu się tak spodobał, że zdecydował się nawet odrzucić propozycję pracy w TVP. - Tak, miałem wybór. Ale z racji tego, że "Idź na całość" jest bliski mojemu sercu, wybrałem Polsat. Od lat rozmawiałem z ojcem, że on powinien wrócić. Szczególnie że on teraz na świecie przeżywa absolutny renesans. Większość krajów, w których były te programy, powraca do nich. Co więcej, w Niemczech, program prowadzony jest przez dwie osoby. Tego legendarnego starszego i młodego z castingu. U nas mógłbym być ja i mój ojciec – zdradził w rozmowie z Plotkiem.
Źródło: Radio ZET/Plotek.pl