Obserwuj w Google News

Nagły zwrot w walce sądowej Tadli i Kreta. Prezenter podjął zaskakujące kroki

2 min. czytania
02.02.2024 12:39

Beata Tadla i Jarosław Kret byli kiedyś parą. Kiedy doszło do rozstania, nie odbyło się ono w zgodzie. Prezenterzy wylądowali w sądzie. Teraz sprawa doczekała się zaskakującego finału.

Nagły zwrot akcji w sprawie Tadli  Kreta
fot. VIPHOTO/East News

Beata Tadla i Jarosław Kret są doskonale znanymi prezenterami, którzy przez lata związani byli z TVP. Teraz obydwoje powrócili do odmienionej Telewizji Polskiej: pogodynek zajmuje się tym, w czym jest najlepszy, a Tadla wraz z Tomaszem Tylickim tworzy nową parę prowadzących "Pytanie na śniadanie". Wygląda na to, że te spore zmiany, które ostatnio nastały w życiu ekspartnerów, mogły przełożyć się na poprawę ich relacji. W 2013 roku w mediach pojawiły się wieści, że Jarosław Kret i Beata Tadla są razem. To się potwierdziło i przez długi czas byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Niespodziewanie wszystko się posypało, kiedy obydwoje dostali angaż do " Tańca z gwiazdami".

Przez lata od tamtej pory stosunki byłych partnerów układały się źle i wreszcie ich konflikt przeniósł się na salę sądową. Właśnie teraz do mediów dotarły wieści o sensacyjnym zwrocie w tej ciągnącej się od kilku lat sadze. Wszystko za sprawą Jarosława Kreta, który podjął zaskakującą decyzję.

Niespodziewany zwrot akcji między Tadlą i Kretem. Wieści z sądu

Jak informuje tygodnik "Rewia", 18 stycznia sąd, który zajmował się sprawą Tadli i Kreta, umorzył postępowanie. "18 stycznia sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania" - informuje gazeta. Portal Pomponik informował wcześniej, że kolejny termin rozprawy wyznaczony był na 24 stycznia, jednak do niej nie doszło. Wszystko przez to, że prezenter pogody "wycofał pozew przeciw byłej ukochanej" - informuje gazeta. Tajemnicą jednak pozostaje, dlaczego Jarosław Kret zdecydował się na to po tych kilku latach walki. Być może chodzi o to, że teraz, będąc w TVP, będą częściej się widywać na telewizyjnych korytarzach?

Redakcja poleca

Warto przypomnieć, że powodem sądowej walki Tadli i Kreta były... pieniądze. Pogodynek żądał od byłej ukochanej zwrotu 156 tysięcy złotych, które miał on wpłacić na kredyt zaciągnięty przez Tadlę na zakup luksusowego mieszkania. Nie mogli się w tej sprawie porozumieć, dlatego sprawa trafiła do sądu.

Źródło: Radio ZET/Super Express/Rewia/Pomponik

Nie przegap
Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski
16 Zobacz galerię
fot. RadioZET.pl - Exclusive