Celebrytka pije mleko z własnej piersi. Chciałaby nim poić narzeczonego
Ferne McCann w wywiadzie o macierzyństwie zdradziła, że pije własne mleko. Celebrytka uargumentowała swoje zachowanie. Przekonuje też swojego narzeczonego do skosztowania napoju.
Modelka Ferne McCann wyjaśniała, dlaczego pije własne mleko. Zdradziła też, że namawia swojego ukochanego - Lorriego Hainesa, by spróbował, napoju z jej piersi.
Ferne McCann pije swoje własne mleko
Celebryci potrafią zaskakiwać i szokować. Czasem wynika to z ich poziomu intelektualnego, w innych przypadkach stanowi przemyślane działanie, mające na celu zrobienie medialnego szumu wokół swojej osoby.
Jak jest w przypadku McCann? Trudno powiedzieć, ale jak podaje Mirror, w październiku 2023 roku modelka zdradziła w programie "Steph’s Packed Lunch", że próbowała własnego mleka. Powiedziała wówczas, że smakuje jak "ciekłe złoto". Okazuje się, że na spróbowaniu napoju z własnej piersi się nie skończyło.
Postanowiła bardziej otworzyć się na ten temat i zdradziła, że do picia swojego mleka namawia swojego narzeczonego. Opowiedział o tym w nowym wywiadzie dla magazynu OK!. - Ludzie reagują: "Fuj!". Ale jeśli to jest dobre dla mojego dziecka… - argumentuje celebrytka, sugerując, że to, co służy niemowlakowi, służy osobie dorosłej. - Chciałabym spienić trochę matczynego mleczka i dodać go do porannej kawy Lorriego - wyznała swoje fantazje.
Narzeczony McCann nie chce pić jej mleka
Okazuje się, że pomysł nie przypadł do gustu Hainesowi. Modelka wyznała w wywiadzie, że dotychczasowe próby pojenia ukochanego swoim mlekiem spełzły na niczym. - Jest całkowicie zniesmaczony i mówi: "Nie, absolutnie nie" - żali się celebrytka. - Ale jak się całujemy, dzielimy się płynami ustrojowymi, kiedy jesteśmy ze sobą intymnie... Czym to się różni, kochanie? - pyta zadziornie McCann.
Ferne opowiedziała również o samym zjawisku karmienia piersią, przekonując, że karmiąc swoją najmłodszą córkę, czuje "siłę" i "zażyłość". W rozmowie w "Steph’s Packed Lunch" również zdradziła fantazje na temat picia własnego mleka. - Wpadłam na najróżniejsze pomysły. Zastanawiałam się, czy można zrobić z mleka matki lody. A potem pomyślałam: "Właściwie chcę zobaczyć, jak dobrze się pieni", ponieważ Lorri uwielbia swoje macchiato i jest w tej kwestii bardzo stanowczy. Więc wyobraźcie sobie, że się tak pieni, że mogłabym dodać go trochę do jego porannej kawy" - mówiła celebrytka.
Zachwalała także korzyści z picia matczynego mleka, zdradzając, że pielęgniarki kazały jej używać go jako środka pierwszej pomocy. - Kiedy urodziła się Finty, trochę łzawiło jej oko, więc położne mówiły: "Nalej jej w oko trochę mleka z piersi" – opowiadała modelka. - Gdyby Lorriemu zrobiłby się bąbel, sugerowałabym wyciśnięcie trochę mleka na ten bąbel, a zagoiłby się w ciągu kilku chwil - stwierdziła.
Źródło: Radio ZET/Mirror/OK!
- Książę Harry miał odmrożonego penisa na ślubie. Nie założył "ochraniacza na ch*ja"
- Gwiazda je z muszli klozetowej. Fani są zniesmaczeni: "Jesz, tam gdzie s*asz?!"
- Gwiazda sprzedała luksusowy dom. Teraz musi siedzieć na klozecie, żeby wziąć prysznic