Obserwuj w Google News

Ewa Bem w poruszającym wyznaniu. Dostała znak od zmarłej córki

2 min. czytania
16.11.2023 09:15

Ewa Bem uznawana jest za królową polskiego jazzu. W 2017 roku zniknęła jednak ze sceny. Artystka wycofała się w cień po śmierci ukochanej córki. Nie planowała powrotu do świata muzyki i koncertowania. Sytuacja zmieniła się jednak cztery lata później. Wokalistka wyznała, że do zmiany decyzji skłoniła ją… zmarła Pamela, która miała wysłać jej wyjątkowy znak.

Ewa Bem
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Ewa Bem karierę zaczynała pod koniec lat 60. w Grupie Bluesowej Stodoła. Rok później została wokalistką zespołu Bemibek, który w kolejnych latach zmienił nazwę na Bemibem. Z grupą wylansowała pierwsze wielkie przeboje: „Podaruj mi trochę słońca”, czy „Kolorowe lato” . Od 1975 roku zaczęła karierę solową, wykonując utwory jazzowe i bluesowe. Bem była wielokrotnie nagradzana na festiwalu w Opolu i w plebiscycie Fryderyków. Słuchacze i krytycy docenili nie tylko jej utwory, ale i charyzmatyczną osobowość.

Ewa Bem zrezygnowała z kariery po śmierci córki

Przed laty cała Polska nuciła „Serce to jest muzyk”, „Kolega maj”, czy „Wyszłam za mąż zaraz wracam”. Karierę lubianej wokalistki niespodziewanie przerwała tragedia w życiu prywatnym. W 2017 roku artystka wycofała się z życia publicznego po śmierci ukochanej córki. Zamiast koncertowaniem, wolała się zająć bliskimi -  dziećmi Pameli oraz zięciem, który nie radził sobie z żalem po stracie żony i opieką nad ich pociechami.

- Przez dwa lata od jej odejścia udawałam, że żyję. Przepychałam dzień za  dniem. Funkcjonowałam głównie dzięki lekom, pomocy psychiatry, potem  psychoterapeuty. I ukochanej rodziny – wspominała tamten czas w rozmowie z Twoim Stylem.

Redakcja poleca

Córka Ewy Bem dała jej znak?

W 2021 roku w życiu artystki nastąpił jednak przełom. Bem zdecydowała się powrócić na scenę i wznowić karierę. W wywiadach przyznawała, że robi to dla córki i dzięki córce.

- Po śmierci córki zamówiliśmy jej olejny portret. Wisi w salonie. A ja mam taki poranny rytuał, że gdy wstanę, podchodzę do tego portretu i mówię: "dzień dobry", patrząc Pameli w oczy. Przepiękne, czarne, o głębokim, mądrym spojrzeniu. Bije z nich niesamowite ciepło. Długo liczyłam, że w tych jej oczach dojrzę jakąś wiadomość – zdradziła.

To właśnie dzięki portretowi zrozumiała, że Pamela na pewno ucieszyłaby się z tego, że jej najbliżsi realizują swoje pasje i marzenia. - Aż w końcu dotarło do mnie, że z jej portretu płynie do mnie spokój, jakby Pamela chciała mi powiedzieć: "Mamo, ja odeszłam, ale wy jesteście. Żyj więc dalej. Wróć na scenę. Będę obok". Uznałam to uczucie za znak..." – dodała.

Źródło: Radio ZET/Pomponik/Twój Styl

Nie przegap
Zenek Martyniuk, Maryla Rodowicz, Ivan Komarenko i Cardi B. Te gwiazdy zostały zaatakowane podczas koncertów na żywo
4 Zobacz galerię
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER