0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Derpienski szczerze o relacjach z rodzicami. Smutna przeszłość 22-letniej gwiazdy

2 min. czytania
19.02.2024 13:18

Caroline Derpienski niespodziewanie otworzyła się na temat relacji ze swoimi rodzicami. 21-latka przyznała, że jej dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych. Jak wspomina czasy życia w Białymstoku? 

Derpienski szczerze o relacjach z rodzicami. Smutna przeszłość 22-letniej gwiazdy
fot. YouTube/Kanał Zero screen

Caroline Derpienski w polskim show-biznesie pojawiła się dokładnie rok temu i od tamtego czasu zdążyła w branży dość sporo namieszać. Dziewczynie postanowił przyjrzeć się w końcu Krzysztof Stanowski, który pojechał nawet do Miami, gdzie mieszka 22-latka. W ciągu dwóch dni 2-godzinny materiał dziennikarza o samozwańczej celebrytce doczekał się prawie dwóch milionów wyświetleń. Jedno jest pewne - Derpienski może i jest kontrowersyjna, ale przyciąga tym do siebie tłumy.

Zobacz też:  Stanowski pokazał, jak naprawdę mieszka Derpienski. Czuć luksus?

Caroline Derpienski otworzyła się na temat rodziców 

Z materiału Stanowskiego dość dużo dowiedzieliśmy się na temat partnera Caroline - Krzysztofa P., który został przez swoją młodszą partnerkę przedstawiony jako „Latynos, miliarder Jack”. Wiemy już, że Derpienski nie kłamała tylko w sprawie wieku swojego 60-letniego wybranka. 

Równie niechętnie, jak o swoim ukochanym Caroline mówi też i o swojej rodzinie. Kiedyś publicznie oskarżyła swoją matkę o to, że ta chciała odbić jej partnera. Po jakimś czasie w instagramowym Q&A nieco bardziej przybliżyła, jak wyglądają jej relacje z rodzicami.

Redakcja poleca

Kim są rodzice Caroline Derpienski? 

Caroline wyznała, że ze swoim ojcem nie ma kontaktu w ogóle. „Mam wywalone w niego, tak jak on miał wywalone od dnia kiedy się urodziłam (przepraszam, nawet kiedy jeszcze się nie urodziłam, nienawidził mnie). Nawet ostatnio dowiedziałam się, jak wygląda jego dom w Nowym Jorku i jego ukraińskiej żoneczki, która ani dnia nie pracowała i ukrywa od lat przed nim to, że ma dwójkę dzieci na Ukrainie, a nawet już teraz wnuki. Wmówiła mu, że jest dziewicą, a jest dziewicą orleańską” - napisała na Instagramie wyraźnie poirytowana tematem Derpienski. 

Alimenty, zmyślone kariery i masa zwolnień. Tak wyglądał 2023 rok w show-biznesie
22 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/Piotr Molecki/East News/ADAM JANKOWSKI/REPORTER/VIPHOTO/East News/instagram.com/nataliajanoszek/instagram.com/carolinederpienski/instagram.com/antek.krolikowski/instagram.com/blikeblanka

21-latka lepszy kontakt ma z mamą, jednak i to odbiega od ideałów. „Tak, utrzymujemy relacje, codziennie chwilę piszemy albo rozmawiamy. Tutaj jest jedna wielka sinusoida i raz dobrze, raz tragicznie. Ja wybaczyłam wszystko, ale nie zapomnę. Czasami jak płaczę, to jest dla mnie największym wsparciem przez telefon, a czasami jest największym wrogiem i mówimy do siebie po prostu spier*****. Myślę, że w tym przypadku po prostu jej traumy z dzieciństwa i przede wszystkim z nieudanych związków oraz bycia ciąganą po sądach latami przez obsesyjną szurniętą teściową, odbiły piętno na jej psychice i to wszystko było wylewanie na mnie od dnia urodzenia” - napisała szczerze Caroline. 

Z kolei przy pytaniu dotyczącym tego, jak Derpienski łączyła konkursy piękności i inne aktywności ze szkołą w bardzo młodym wieku, dziewczyna napisała: „Lepsze to niż siedzenie z wrzeszczącą matką w śmierdzącym mieszkaniu. Zawsze każdy pretekst, by wyjść z domu czy to siłownia, czy sesja, były najlepszym rozwiązaniem”.

Przekaż 1,5% podatku na Fundację Radia ZET – to nic nie kosztuje. Więcej szczegółów: TUTAJ.

Źródło: Radio ZET/Instagram

Nie przegap