Obserwuj w Google News

Cardi B ma kolekcję drogich samochodów. Nie umie prowadzić. „Tylko się kurzą”

2 min. czytania
02.06.2023 13:21

Jak na gwiazdę rapu przystało, Cardi B lubi chwalić się bogactwem. Pieniądze wydaje między innymi na drogie samochody. W swoim garażu zgromadziła imponującą kolekcję aut. Szkoda tylko, że nie ma prawa jazdy…

Cardi B ma kolekcję drogich samochodów. Nie umie prowadzić. „Tylko się kurzą”
fot. Instagram: @iamardib

Cardi B ze striptizerki stała się jedną z największych gwiazd międzynarodowej sceny muzycznej. Jej kariera rozpoczęła się stosunkowo niedawno – w 2017 roku. Wtedy to podpisała kontrakt z Atlantic Records i wydała swój pierwszy singiel, „Bodak Yellow”. Rok później zdobyła miano jednej z najbardziej wpływowych osób na świecie wg „Time”.

Cardi B korzysta z popularności, jak tylko może. Żyje w luksusach, kupuje drogie ubrania i kolekcjonuje auta. Niedawno pokazała, jakie maszyny stoją w jej garażu.

Redakcja poleca

Cardi B pochwaliła się kolekcją samochodów

Niektórym trudno jest utrzymać jeden samochód. Cardi B ma ich aż dziesięć. I to nie są byle jakie auta, tylko drogie, luksusowe maszyny, których ceny mogą przyprawić o zawrót głowy. Redakcja Carhp.com informuje, że w kolekcji raperki znajdują się Rolls-Royce Cullinan, Lamborghini Aventador S Roadster, Bentley Mulsanne, McLaren 720S Spider, Bentley Bentayga, Mercedes-Maybach S650, Lamborghini Urus, Porsche 911 GT3 RS, Mercedes AMG G63 i Ferrari 488 GTB. Łączna cena tych wszystkich aut to niecałe 3 miliony dolarów.

Niestety Cardi B może co najwyżej posiedzieć sobie w wygodnych fotelach swoich drogich samochodów, ponieważ nie posiada prawa jazdy. Cztery lata temu, goszcząc w programie „The Late Late Show with James Corden”, raperka powiedziała, że posiada wspomniane maszyny, by móc robić sobie z nimi zdjęcia.

Kilka dni temu po sieci zaczęło krążyć nagranie, na którym raperka pochwaliła się swoją kolekcją i stwierdziła, że jej samochody „tylko się kurzą”.

Ciekawe, czy silnik działa – powiedziała, przechadzając się po garażu.

Myślicie, że powinna sprzedać swoje samochody? A może lepiej by było, gdyby zdecydowała się na zapisanie się na kurs jazdy?

Źródła: RadioZET.pl/Carhp.pl