Choroba Bruce'a Willisa się pogłębia. Nie mógł cieszyć się szczęściem dzieci
Bruce Willis nie uczestniczył w rodzinnym wypadzie. Prawdopodobnie wszystko z powodu nasilającej się choroby gwiazdora "Szklanej pułapki".
Choroba Bruce'a Willisa uniemożliwiła mu cieszenie się górskim wypadem z rodziną. Aktor najprawdopodobniej został w domu, a jego żona wraz z dziećmi postanowiła odpocząć na łonie natury.
Bruce Willis nie pojechał na rodzinne wakacje z powodu choroby
Aktor znany z serii "Szklana Pułapka" od kilku lat boryka się z demencją. Z każdym rokiem Bruce Willis coraz bardziej odczuwa skutki tej strasznej choroby. Na szczęście poza opieką lekarzy, ma wsparcie swojej rodziny oraz przyjaciół.
Na Instagramie żony gwiazdora - Emmy Heming Willis, pojawiło się radosne nagranie z zimowego wypadu w góry. Widzimy na nim, jak córki pary - Mabel Ray i Evelyn Penn, bawią się w śniegu i zjeżdżają z ośnieżonej górki.
Jak podaje serwis Hello, rodzina aktora mogła udać się do stanu Idaho. Tam bowiem jeszcze w okresie związku z Demi Moore, Willis kupił rozległą posiadłość w miasteczku Hailey, nieopodal którego jego była żona ma dom.
Na filmie nie widać jednak Willisa. Prawdopodobnie ma na to wpływ stan zdrowia artysty. W marcu 2022 roku u Willisa zdiagnozowano afazję, a niemal rok później potwierdzono rzadką odmianę demencji - demencję czołowo-skroniową. Zanim lekarze ustalili, co dolega Willisowi, po sieci krążyły niepokojące plotki z planów ostatnich filmów z udziałem aktora, który zapominał tekstu, a kwestie trzeba było mu podpowiadać przez słuchawkę w uchu.
Bruce Willis ma wsparcie najbliższych
Mimo tego, że Willis nie uczestniczył w rodzinnych wakacjach, na co dzień poza żoną, córkami i najbliższymi osobami z jego otoczenia, aktor ma również wsparcie Demi Moore, która po rozwodzie została przyjaciółką rodziny. Aktorka opowiedziała w programie radiowym SiriusXM "Radio Andy", jak wygląda choroba Willisa.
- Kiedy odpuścisz sobie, kim były te osoby lub kim według ciebie powinny być, a nawet kim chciałbyś, żeby były, możesz naprawdę pozostać w teraźniejszości i czerpać radość oraz miłość, która jest obecna teraz z powodu tego, kim są, a nie tego, kim już nie są - wyznała aktorka.
W wywiadzie dla "New York Post", Glen Gordon Caron - przyjaciel Willisa oraz reżyser, scenarzysta i producent, podzielił się swoimi doświadczeniami z wizyt u aktora, który zmaga się z chorobą. - Kiedyś był zawziętym czytelnikiem, chociaż nie chciał, żeby ktokolwiek o tym wiedział. A teraz nie czyta. Wszelkie umiejętności językowe nie są już dla niego dostępne, a mimo to nadal jest Bruce'em. Kiedy jesteś z nim, wiesz o tym, że to Bruce i jesteś wdzięczny, że tam jest, chociaż radość życia zniknęła. - zdradził.
Rozlicz PIT i przekaż 1,5 procent na Fundację Radia ZET
Źródło: Radio ZET/Hello
Tu się dzieje
