Obserwuj w Google News

Antek Królikowski znów spragniony skandalu? Podpadł ważnej osobie

3 min. czytania
26.10.2023 19:33

Antek Królikowski wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Aktor, który co rusz wplątuje się w kolejne awantury, jeszcze do niedawna mógł liczyć na słowa wsparcia od Laury Beszki. Była partnerka gwiazdora raz nawet broniła go przed publicznym linczem, choć okazuje się, że może nie do końca słusznie.

Antek Królikowski znów spragniony skandalu? Podpadł ważnej osobie
fot. Pawel Wodzynski/East News

Nie da się ukryć, że Antoni Królikowski jest jedną z najbarwniejszych postaci w rodzimym show-biznesie. Syn gwiazdorskiej pary wielokrotnie wplątywał się w różnego rodzaju afery, choć w ostatnim czasie, zdecydowanie najgłośniej mówiło się o jego małżeństwie i konflikcie z Joanną Opozdą. Antek zdradził ją jeszcze wtedy, gdy ta nosiła pod sercem jego jedynego syna.

Redakcja poleca

Konflikt Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy nadal trwa

Oprócz tego Królikowski ma ponoć migać się od płacenia alimentów na syna. On jednak stanowczo temu zaprzecza, co spotyka się z ostrym sprzeciwem samej Opozdy. Aktorka zarzuca swojemu (jeszcze) mężowi, że szuka wszelkich możliwych luk w prawie, aby unikać obowiązku zapłaty.

W konflikcie tych dwoje naprawdę trudno jest się połapać. Niedawno para miała znów spotkać się w sądzie, do którego Królikowski miał złożyć wniosek ws. obniżenia alimentów. Swoje trzy grosze dołożyła również matka gwiazdora, która chce prawnie zabezpieczyć swoje kontakty z wnukiem.

Zobacz także: Największe konflikty gwiazd. Aż lecą iskry, gdy się spotykają [GALERIA]

Królikowski znów chce wplątać się w skandal? Breszka ujawnia

Okazuje się jednak, że Opozda nie jest jedyną osobą, z którą Antek toczy zaciekły bój. Jak udało się ustalić redaktorom „Na żywo” aktor jest na dobrej drodze do skonfliktowania się z Laurą Breszką. Była partnerka Królikowskiego – która jeszcze niedawno broniła go przed linczem – dowiedziała się, że ten obmawia ją w kuluarach.

- Staram się o nim nie wypowiadać, bo minęło bardzo dużo czasu od naszego rozstania. Postanowiłam zareagować publicznie w momencie linczu na niego i na jego rodzinę, bo uważałam, że tak trzeba. Ale wtedy zaczęli do mnie dzwonić ludzie, którzy dziwili się, że ja o nim mówię dobrze, podczas gdy on o mnie wypowiada się źle. Tu padły przykłady, których powtarzać nie zamierzam – powiedziała w rozmowie z tygodnikiem.

Redakcja poleca

Breszka już jakiś czas temu dość zagadkowo wypowiadała się na temat Antka. W rozmowie ze Światem Gwiazd aktorka przyznała, że wcale nie darzy sympatią swojego byłego. - […] Asia już mnie nie lubi, a ja Antka też nie lubię, żeby była jasność. Ja nie lubię Antka, bo on mnie nie lubi podobno. Nie będę o nim mówić... A już powiedziałam... Nie no, wiadomo, że to słabe, nie? – mówiła.

Aktorka przyznała wtedy również, że Opozda była bardzo zdziwiona faktem, że Laura broni ojca jej dziecka, ponieważ ten mówi o niej „straszne rzeczy”. - Dzwoniła do mnie koleżanka, mówiąc, że Asia Opozda dzwoniła do niej, dlaczego ja się dobrze wypowiadam o Antku po jej jedynym zdaniu, bo przecież on o mnie takie straszne rzeczy mówił. Więc ja telefon: „Antek, nie słyszeliśmy się 10 lat, ale nie życzę sobie, żebyś o mnie mówił”; a on tak: „To ty też o mnie nie mów”, no i dobra, dobra – relacjonowała.

Nie przegap
Ojcowie-roku-Ci-tatusiowie-nie-płacą-alimentów
9 Zobacz galerię
fot. Pawel Wodzynski/East News