Aleksandra Domańska nie miała dla Marcina Hakiela litości. Poszła o krok dalej
Aleksandra Domańska zamieściła w swoich mediach społecznościowych mocny wpis na temat wywiadu, którego udzielił Marcin Hakiel. Aktorka długo myślała o tym, co napisała. Postanowiła jeszcze raz zaapelować w stronę tancerza. O co poszło?
W ubiegłym roku media obiegła informacja o tym, że Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek po 15 latach małżeństwa zdecydowali się rozstać. Początkowo mieli nie komentować sprawy, jednak z biegiem czasu na jaw zaczęły wychodzić kolejne to nieprzyjemne doniesienia na temat ich relacji. Marcin Hakiel w końcu przestał udawać, że sytuacja jest dla niego obojętna. Pierwszy wyraz swojego bólu dał w talk-show „Miasto Kobiet”, gdzie udzielił wywiadu Aleksandrze Kwaśniewskiej.
Zobacz też: Maciej Kurzajewski i Marcin Hakiel spotkali się. Były nawet robione zdjęcia
Marcin Hakiel zbesztany przez Aleksandrę Domańską
To właśnie w tym wywiadzie tancerz wyznał, że Katarzyna Cichopek miała prosić o więcej wolności: - Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię – mówił wówczas Marcin Hakiel.
Gwiazdor przyznał, że sytuacja jest dla niego tak trudna, że musiał zacząć korzystać z pomocy terapeuty. Prywatnych szczegółów pojawiło się więcej, co nie przez wszystkich zostało najlepiej odebrane. Aleksandra Domańska postanowiła dość ostro skomentować zaistniałą sytuację.
- Co za żenujący materiał. Gość zdradza prywatne sprawy dotyczące kobiety, która jest matką jego dzieci. Wtf?! Grow up, dude (…) Ja pie*rzę, co za brak taktu. ŻYCIE PŁYNIE, CHŁOPIE. Nic nie jest stałe. (...) A wy, "Miasto Kobiet", zapraszajcie na kanapę gościa, żeby prał brudy i zdradzał prywatne wybory kobiety, która jest matka jego dzieci – napisała rozżalona Domańska na Instagramie.
Po roku od tych wydarzeń wróciła do tematu. Ponownie zwróciła się do znanego tancerza.
Alksandra Domańska przeprasza. Żałuje tego, co powiedziała o Hakielu
Aktorka wróciła do tematu w wywiadzie z Żurnalistą. Podcaster z kontrowersyjną przeszłością z długami zapytał o aktualną postawę swojej rozmówczyni. Jak dziś Domańska ustosunkowała się do tych słów? Nie ukrywała, że bardzo ich żałuje. - W ogóle to jest totalnie głupia historia, wiesz dlaczego? Ja nie wierzę, że ja to mówię. Co mnie to k**wa obchodzi po pierwsze – zaczęła Domańska.
- Po drugie prawda na ten temat jest taka: Wracałam z wakacji z moim synem, który miał 5 miesięcy, mieliśmy trzy przesiadki, byłam również z jego tatą, który jest taką osobą introwertyczną i lotniska są dla niego totalnie too much i miałam wrażenie, że wszystko jest na mojej głowie i w którymś momencie powiedziałam: "Dobra, idę do łazienki, idę umyć ręce". Musiałam trochę ochłonąć, odpalam Instagram i patrzę - Hakiel, który właśnie udziela wywiadu na temat Kasi Cichopek i sobie myślę: "Kolejny, po prostu jazda, odpalam, piszę tam, wystukuję i wrzucam". Serio stara? Tak analizujesz swoje emocje? Wrzucasz jakiś komentarz na temat typa, którego nie znasz, nie wiesz nawet co tam się wydarzyło. Masakra. Bardzo tego żałuję – przyznała aktorka.
- Panie Hakielu, przepraszam – zakończyła teamt.
Aktorzy, którzy rzucili grę w filmach na rzecz innej pracy [GALERIA]
Tu się dzieje
