Agnieszka Włodarczyk zabrała dziecko na SOR. Co się stało?
Agnieszka Włodarczyk poinformowała za pomocą Instagrama, że zabrała syna na SOR. Aktorka spędziła tam z malcem aż 6 godzin, jednak jak podkreśla – nie żałuje, że sprawdziła czy jej pociesze nie dolega nic groźnego.
Agnieszka Włodarczyk od kilku lat jest związana z triathlonistą Robertem Karasiem. Para doczekała się dziecka i tak od dwóch lat celebrytka relacjonuje na swoim Instagramie dorastanie Milana. Niestety ostatnio Włodarczyk nie ma zbyt wielu powodów do radosnych postów – najpierw stawała w obronie swojego partnera, który przyznał się do stosowania dopingu, a później poinformowała, że jej syn ma niepokojące dolegliwości zdrowotne.
Zobacz też: Agnieszka Włodarczyk stanęła w obronie Roberta Karasia. Wziął niedozwoloną substancję
Agnieszka Włodarczyk zabrała syna na SOR
Milan jest oczkiem w głowie Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia. Celebrytka regularnie relacjonuje jego poczynania – od tych przyjemnych, po te mniej miłe. Ostatnio maluch świętował z najbliższymi swoje 2 urodziny, jednak kilka dni po tym na profilu społecznościowych jego mamy pojawiła się informacja o tym, że ten ma problemy z jedzeniem. Połączyło się to z niepokojącym bólem nóżek.
- Na storce opowiedziałam o tym, że naszego maluszka bolą kolana, i dostałam od Was mnóstwo wiadomości prywatnych. Może chcecie podzielić się swoją historią tutaj? Żeby inne mamy mogły skorzystać z porad? Już wiem, że trzeba zrobić więcej badań, między innymi badanie krwi. Tylko jak to zrobić, żeby się udało? - pytała na Instagramie Agnieszka Włodarczyk.
Niestety dolegliwości po upływie kilku dni musiały wciąż się utrzymywać, bo celebrytka poinformowała wczoraj, że zabrała Milana na oddział ratunkowy.
Agnieszka Włodarczyk o zdrowiu syna
Agnieszka Włodarczyk na swoim instastories poinformowała, że na oddziale ratunkowym spędziła 6 godzin. Wspierała ją w tym czasie mama. - Nie wytrzymałam, pojechałam dziś na SOR - zakomunikowała.
- Dziękujemy za troskę. Jestem dociekliwa. Jak nie dostaję jasnej odpowiedzi - drążę. Polecam robić to samo. Nigdy nie odpuszczajcie. Wczoraj mały nic nie zjadł, przedwczoraj zjadł jeden posiłek o 19:00. Tak nie może być. Musiałam zrobić mu USG brzucha - napisała Włodarczyk w jednej z relacji.
Celebrytka dodała również, że dzięki wizycie u lekarza jest spokojniejsza o swoje dziecko. Na dniach ma zabrać syna do hematologa i jak możemy się spodziewać – tę wizytę również zrelacjonuje w social mediach.
- Agnieszka Włodarczyk odsłoniła brzuch po porodzie. "Tylko nie piszcie, że trzeba ćwiczyć"
- Agnieszka Włodarczyk nie rozmawiała z mamą przez dwa lata. „Miałam powody”
- Agnieszka Włodarczyk wdała się w dyskusję z fanką. Poszło o jej syna
Oni zostali samotnymi ojcami. Bieniuk, Wawrzecki, Pazura, Smoleń sami wychowywali dzieci
Tu się dzieje
