Agnieszka Hyży zbulwersowana wzmianką o mężu. „Co to za pytanie?”
Agnieszka Hyży straciła cierpliwość, kiedy jedna z fanek zadała jej osobiste pytanie na Instagramie. Żona Grzegorza Hyżego zapytana o to, jak „uwiodła” małżonka, postanowiła wyjaśnić dociekliwej internautce, co myśli o jej słowach. Przesadziła?

Agnieszka Hyży i Grzegorz Hyży są małżeństwem od 2015 roku i uchodzą za jedną z najbardziej zgodnych par w polskim show-biznesie. Owocem miłości Hyżych jest syn Leoś, który przyszedł na świat w połowie listopada 2021 roku. Mimo że zakochani starają się nie udzielać mediom zbyt wielu informacji na temat życia osobistego, fani wokalisty z trudem hamują swoją ciekawość i zdarza im się zadać niedyskretne pytanie.
Zobacz także: Agnieszka Hyży pokazała zdjęcie z synkiem i mężem. Zdradziła, dlaczego tak długo nie mówiła o ciąży
Agnieszka Hyży odpowiada na pytanie o mężu. Straciła cierpliwość
Związek celebrytów zdaje się rozkwitać, choć nie wszystkim jest to na rękę. Dziennikarka musiała zmierzyć się z nieprzyjemnymi przytykami byłej żony piosenkarza, Mai Hyży, która w jednym z wywiadów zarzuciła nowej wybrance Grzegorza, że ta pojawiła się na komunii pasierbów, będąc „nie w sosie”.
Agnieszka Hyży musi również stawiać czoła mało łaskawym internautom – niedawno toczyła spór w mediach społecznościowych po tym, jak została ostro skrytykowana za „bycie wyrodną matką”.
Mamy Drogie i te „hejtujące” i walczące... wszystkie jedziemy na tym samym wózku
– napisała wtedy na swoim instagramowym profilu.
Tym razem burza w mediach społecznościowych rozpoczęła się od pozornie niewinnego pytania, jakie zadała celebrytce jedna z fanek. "Jak uwiodłaś obecnego partnera?" – zapytała dociekliwa obserwatorka, czym wyprowadziła prezenterkę z równowagi.
A może on uwiódł mnie? Co to za pytanie...
– odparła zaskoczona gwiazda Polsatu, po czym wystosowała do komentującej swoisty apel.
- Po pierwsze, to nie jest mój "obecny partner", tylko od blisko ośmiu lat mąż i ojciec mojego (naszego) dziecka. Po drugie, to nie szkoła uwodzenia. Jak spotykają się ludzie po przejściach, z dziećmi, to nade wszystko myśli się o właśnie o tym. Oczywiście miłość i zakochanie to fundament, który musi być, by zacząć coś razem tworzyć. Po trzecie, dlaczego sprowadza się związek i kobietę w nim do uwodzicielki i kusicielki? – dopytywała rozsierdzona żona Grzegorza Hyżego.
A Wy co myślicie o reakcji Agnieszki Hyży? Przesadziła?
Te gwiazdy mogą pochwalić się gromadką dzieci [FOTO]
