Dramat Agaty Rubik w USA. Chodzi o jej córkę. "Moje biedne dziecko"
Agata Rubik urządza się w Stanach Zjednoczonych i relacjonuje swoje życie za oceanem w mediach społecznościowych. Tym razem wspomniała o trudnej sytuacji jednej z córek, która od tygodnia nie wychodzi z domu. Co się stało?
Agata Rubik i Piotr Rubik podjęli odważną decyzję i wyjechali z córkami do Stanów Zjednoczonych. Choć w Polsce cieszyli się dużą popularnością, zdecydowali się szukać szczęścia za oceanem. Agata postanowiła relacjonować fanom niemal każdy detal życia w nowym miejscu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mogliśmy już oglądać kupiony na raty samochód małżonków, oraz posłuchać, jak Piotr Rubik nazywa amerykańskich kierowców idiotami. Tym razem Rubik podzieliła się jednak smutną informacją.
Agata Rubik martwi się o córkę. 14-latka od tygodnia nie wychodzi z domu
Na profilu Agaty Rubik na Instagramie pojawiła się relacja, w której wyjaśniła, jak zapracowana jest jej 14-letnia córka. Helena, która chce należeć do najlepszych uczennic, wzięła na siebie tyle obowiązków, że od tygodnia nie wychodzi z domu. Nauka nie pozwala jej na spotkania z rówieśnikami i zabawę.
- Moje biedne dziecko. Tyle ma nauki, tyle zadań domowych, prawie z domu nie wychodzi. Myślała, że w amerykańskiej publicznej będzie prosto (...) Mówiłam, że tutaj mało co dzieci wiedzą, a to nieprawda - poinformowała zatroskana mama.
Helena w odpowiedzi na słowa mamy stwierdziła, że jest "trudniej niż w prywatnej brytyjskiej szkole". Z kolei na słowa o tym, że amerykańskie dzieci miały mało wiedzieć, odparła, że być może jest tak w przypadku dzieci, które nie przykładają się do nauki. 14-latki z pewnością nie można zaliczyć do tego grona.
Agata Rubik o życiu córek w USA. Alicja podbiła serca rówieśników?
Helena skupia się na nauce i odstawiła zabawę na drugi plan, tymczasem młodsza od niej o cztery lata Alicja ma świetnie się bawić i nawiązywać nowe znajomości. Druga z córek Agaty i Piotra Rubików została już nawet zaproszona na urodzinowe przyjęcie szkolnej koleżanki.
- Przed nami pierwsze urodzinowe party. Na prezenty urodzinowe wydaje się 20-25 dolarów, więc w porównaniu do innych cen całkiem rozsądnie - opowiadała w jednej z relacji.
Zdaniem Agaty fakt, że urodzinowe przyjęcia dzieci organizowane są w Stanach Zjednoczonych w parkach, to miła odmiana od "niepotrzebnych ekstrawagancji i przebieranek" w wystawnych restauracjach. Być może takie wspomnienia celebrytka przywiozła do USA z Polski.
- Gwiazda "Hotelu Paradise" brutalnie pobita. Pokazała zdjęcia. "Cała w ranach, złamany nos" [FOTO]
- Mąż Britney Spears chciał przejąć kontrolę nad jej życiem? Szokujące doniesienia
- Rewolucja w TVP. Poważne zmiany w „Pytaniu na śniadanie”
Ojcowie roku? Ci tatusiowie nie płacą alimentów na własne dzieci (GALERIA)
Tu się dzieje
