Kołakowska bulwersuje komentarzem po śmierci Krawczyka. Apeluje, by się nie szczepić
Viola Kołakowska skomentowała śmierć Krzysztofa Krawczyka, który zachorował na COVID-19 już po przyjęciu szczepionki. Znana koronasceptyczka powiązała zgon artysty ze szczepieniem. - Dlatego krzyczymy, abyście się nie szczepili, ponieważ szczepionka powoduje brak odpowiedzi immunologicznej na wirusa - stwierdziła.
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia po wyjściu ze szpitala, gdzie przebywał w związku z COVID-19. Artysta zakaził się koronawirusem po przyjęciu szczepionki. Znany wirusolog wyjaśniał, że szczepienie nie gwarantuje stuprocentowej ochrony przed zachorowaniem i wyjaśnił, dlaczego 74-letni Krzysztof Krawczyk przeszedł covid mimo szczepienia.
Żona Krzysztofa Krawczyka podkreśliła, że bezpośrednią przyczyną śmierci nie było zakażenie koronawirusem. Piosenkarz cierpiał na choroby współistniejące. - Od pewnego czasu miał problemy z sercem, a dokładnie migotanie przedsionków. Miał również problemy z płucami i oddychaniem - wyliczał w rozmowie z "Super Expressem" menadżer Krzysztofa Krawczyka. Jak wiadomo, osoby dotknięte innymi schorzeniami są najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19, wśród nich także najczęściej dochodzi do zgonów. Mimo że gwiazdorowi udało się pokonać wirusa i wrócić na święta do domu, jego stan niespodziewanie się pogorszył. Viola Kołakowska, która niedawno twierdziła, że Andrzej Piaseczny gra chorego na covid, szybko połączyła fakty i uważa, że śmierć Krzysztofa Krawczyka może być następstwem przyjętej szczepionki.
Viola Kołakowska połączyła śmierć Krzysztofa Krawczyka ze szczepieniem na COVID
Była modelka i matka dzieci Tomasza Karolaka nawet w tak przykrej chwili, jak śmierć legendarnego artysty, nie potrafiła powstrzymać się od swoich teorii. Kołakowska, składając kondolencje, nawiązała do szczepień i zaapelowała do tych, którzy jeszcze wahają się, czy przyjąć preparat.
To przykre, bardzo go sobie ceniłam jako artystę, lubiłam jego głos. Jest to przykre, ale właśnie o to chodzi. Krzysztof Krawczyk szczepił się i po szczepieniu miał kontakt z wirusem. Dlatego krzyczymy, abyście się nie szczepili, ponieważ szczepionka powoduje brak odpowiedzi immunologicznej na wirusa. Dlatego ci, którzy się szczepią, mogą w ten sposób zakończyć swój żywot przy zderzeniu się kolejnym razem z wirusem - powiedziała na swoim Instastory celebrytka.
Normalnie ten wirus nic by im złego nie zrobił, mogliby go nawet przejść bez żadnych objawów i nawet by nie wiedzieli, że mieli kontakt z wirusem. A w sytuacji przyjęcia szczepionki ten kontakt może się zakończyć właśnie w taki sposób - stwierdziła Kołakowska i zaapelowała:
Dlatego nie szczepicie się. To nie jest szczepionka, która ma was ochronić przed tym, czy jakimkolwiek innym wirusem. Nie szczepcie się!
W drugiej części Instastories była uczestniczka "Agent-Gwiazdy" wypowiedziała się na temat zgubnych skutków masowych szczepień.
Przez masowe szczepienia nie zbudujemy odporności stadnej na tego czy innego wirusa. Musimy go przechorować i zbudować odporność. Musimy się zderzyć z czymś, czego nasz organizm musi się nauczyć, tego nowego genomu zmutowanego, żeby z tym funkcjonować, i tak się tworzy naturalną szczepionkę - przekonuje Kołakowska.
Przez cały ten system masowego szczepienia i tę paranoję nie zbudujemy odporności stadnej i ci, którzy się szczepią, będą zagrażać tym, którzy się nie szczepią, bo wirus, żeby przetrwać, stanie się agresywniejszy. A więc szczepiąc siebie, narażacie się na konsekwencje i życie swoich bliskich, którzy się nie szczepią oraz przyszłość nas wszystkich. Jeśli ten proceder szczepienia nie zatrzyma się, to zobaczycie, co się będzie działo jesienią - zakończyła swój wywód była modelka.
Kuba Sienkiewicz zachorował na COVID-19 po szczepieniu. Wokalista ciężko przeszedł chorobę
Tu się dzieje
