Sandra Kubicka o przegranej w castingu na prowadzącą „Love Island”: „O tym się nie mówi”
Sandra Kubicka zareagowała na wyciek informacji z castingów Polsatu. Celebrytka miała się starać o angaż prowadzącej „Love Island”. Jak ocenia pracę Karoliny Gilon?
Sandra Kubicka została ostatnio wywołana do tablicy, gdy na jaw wyszło, że lata temu miała się starać o zatrudnienie w Polsacie. Modelka przegrała casting na prowadzącą „ Love Island” z Karoliną Gilon, która niedawno podkreśliła, że nie zamierza pozwolić na to, by ktokolwiek zabrał jej posadę w słonecznej stacji. Kubicka wydawała się być zdziwiona wyciekiem informacji z zamkniętego castingu do randkowego show. Jak oceniła Karolinę Gilon w roli prowadzącej?
Sandra Kubicka ocenia Karolinę Gilon w roli prowadzącej „Love Island”
Celebrytka była wyraźnie zaskoczona pytaniem dziennikarki Jastrząb Post o casting, który miał miejsce lata temu i przyznała, że nie wie, dlaczego podano informację o jej udziale w wyścigu o rolę prowadzącej „Love Island” do publicznej wiadomości.
Jestem w szoku. To było naprawdę lata temu. Po to są castingi zamknięte, żeby one były zamknięte. O tym się nie mówi. To nie są jawne castingi, więc nie wiem, jak to wypłynęło
- mówiła nieco zbita z tropu modelka.
Sandra Kubicka przyznała, że brała udział w masie castingów i nie wydawała się zasmucona drobnym niepowodzeniem. Podkreśliła, że niedługo później otrzymała propozycję wystąpienia w „ Tańcu z Gwiazdami”, a udział w programie był dla niej fantastyczną przygodą. Modelka oceniła też pracę Karoliny Gilon w randkowym show.
Karolina sprawdza się w tej roli znacznie lepiej
- powiedziała Sandra, gratulując koleżance z branży sukcesu. Wyraziła też nadzieję, że Gilon będzie mogła prowadzić randkowy program jeszcze wiele lat. Kubicka nie ma chyba powodów do zmartwień. Ostatnio pojawiły się plotki, że poprowadzi nowy program Telewizji Polskiej.
Tu się dzieje
