Robert Janowski szczerze o rozstaniu z "Jaka to melodia" ["Warto rozbawiać"]
"Warto rozbawiać" to cykliczna audycja prowadzona przez Szymona Majewskiego. Co niedzielę dziennikarz zaprasza do studia Radia ZET inną gwiazdę i przeprowadza z nią wywiad, który pokazuje jej sylwetkę z innej strony. Tym razem w studio gościł Robert Janowski, który opowiedział m.in. o swoim rozstaniu z "Jaka to melodia".
"Warto rozbawiać" to doskonały sposób, by poznać osoby związane z kulturą, sztuką czy mediami z zupełnie innej strony. Szymon Majewski co niedzielę zaprasza do studia Radia ZET inną gwiazdę. Tym razem słuchacze mieli możliwość posłuchać wywiadu z Robertem Janowskim. Były prowadzący programu "Jaka to melodia" przyjechał na spotkanie skuterem.
Robert Janowski gościem audycji "Warto rozbawiać" radia ZET
Robert Janowski prowadził muzyczny teleturniej przez 21 lat. W wywiadzie wyznał, że dziwi go fakt, że TVP tak drastycznie zmieniło formułę programu i pożegnało się z jego osobą. Jak sam to określił, "program żarł". Przyznał jednak, że rozumie fakt, że Telewizja Polska mogła chcieć posiadać w ramówce program skierowany do nieco innej kategorii widzów.
Janowski opowiadał też o rodzinnej atmosferze, jaka powstała wokół programu. Zarówno gracze, jak i widzowie, zachowywali się jak dobrzy znajomi prowadzącego. Robert wspominał również jednego z najlepszych graczy, który poradził sobie z siedmioma piosenkami finałowymi w 3 sekundy. Zabawna była również opowieść o zawodniku, który wspomagał się podczas nagrania mocniejszymi trunkami. Na przestrzeni dwóch dekad w programie pojawiły się setki zabawnych sytuacji.
Szymon Majewski pytał Janowskiego, czy czuje żal po odejściu z show TVP. Ten przyznał, że najbardziej brakuje mu ludzi i energii, jaką dawali. Skomentował również plotki, jakie pojawiały się na temat programu. Zdecydowanie zdementował opinie, że uczestnicy otrzymywali listy utworów i grali nieczysto. Jednak według niego formuła z Norbim w roli prowadzącego dopiero pokaże, jak bardzo się zmieniła.
"Jaka to melodia" nie było jednak głównym tematem rozmowy. Janowski między innymi komentował swoją twórczość poetycką i przygody z młodości. Z pewnością nie każdy fan prezentera wiedział, że miał on za młodu swoją "podwórkową bandę". Jak powiedział sam gość, dzieci które nie bawią się obecnie na podwórkach z rówieśnikami, tracą sporą część swojego dzieciństwa na rzecz korzystania z nowoczesnych technologii.
Panowie stanowili doskonały duet, a Robert Janowski dał się poznać jako osoba niezwykle otwarta i zabawna. Czyli tak, jak zapamiętali go fani "Jaka to melodia" i musicalu "Metro". Szymon Majewski z pewnością w kolejną niedzielę ponownie zaprosi do studia Radia ZET kolejnego fantastycznego gościa. Do słuchania audycji "Warto rozbawiać" zapraszamy o godzinie 19.
RadioZET.pl/MF