Rinke. Za zamkniętymi drzwiami: Nie żyje uczestnik programu TTV. Poruszające pożegnanie
Rinke Rooyens pogrążył się w żałobie. Nie żyje jego bliski przyjaciel Bogdan, którego poznał na planie programu "Rinke. Za zamkniętymi drzwiami". Producent telewizyjny w poruszający sposób pożegnał uczestnika show TTV.
![Rinke Rooyens](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/rinke-za-zamknietymi-drzwiami-nie-zyje-uczestnik-programu-ttv-poruszajace-pozegnanie/13312856-1-pol-PL/Rinke.-Za-zamknietymi-drzwiami-Nie-zyje-uczestnik-programu-TTV.-Poruszajace-pozegnanie_content.jpg)
"Rinke. Za zamkniętymi drzwiami" to jeden z najbardziej poruszających programów TTV. W siedmioodcinkowej serii widzowie mogli zobaczyć, jak wygląda życie w szpitalu psychiatrycznym, ośrodku terapii uzależnień, więzieniu, ośrodku wychowawczym, hospicjum czy domu poprawczym. Prowadzący programu Rinke Rooyens miał spędzić pięć dni i nocy w każdej z wymienionych lokalizacji, aby dokładnie poznać historie ludzi, którzy tam mieszkają oraz pracują.
W odcinku "Hospicjum", kręconym w Warszawskim Hospicjum Onkologicznym, prowadzący poznał Bogdana. Holendersko-polski producent już podczas nagrywania odcinka zaprzyjaźnił się z uczestnikiem. Teraz przekazał, że schorowany mężczyzna zmarł.
Zobacz także: Steve Bing nie żyje. Znany producent filmowy skoczył z 27. piętra wieżowca
Nie żyje Bogdan z "Rinke. Za zamkniętymi drzwiami". Rinke Rooyens pożegnał uczestnika programu
Rinke Rooyens opublikował w swoich mediach społecznościowych fragment odcinka z Bogdanem. Na poruszającym nagraniu widzimy, jak producent goli brodę schorowanego uczestnika. Widać, że między mężczyznami powstała głęboka więź.
- Największym darem życia jest przyjaźń. Spotkanie z Bogdanem - otrzymalem to. Prawdziwy przyjaciel to ten, który wydobywa z Ciebie to, co najlepsze, i właśnie to się stało, gdy cię spotkałem. Prawdziwa przyjaźń przychodzi, gdy cisza między dwojgiem ludzi wygodnie siedzi obok ciebie. W ciszy dałeś mi spokój Bogdan. Prawdziwi przyjaciele to ci rzadcy ludzie, którzy przychodzą cię znaleźć w ciemnych chwilach życia i prowadzą z powrotem do światła i dają nadzieję, że nasza Przyjaźń nie polega na tym, kogo znasz najdłużej. Chodzi o to, kiedy wkroczyłem w twoje życie, powiedziałem „Jestem tu dla ciebie”, trzymając rękę w ciszy i rozumiemy się w całkowitej ciszy. DO WIDZENIA MÓJ DROGI PRZYJACIELU MOJE MYŚLI I MIŁOŚĆ ZOSTAJĄ ZAWSZE TU W MOIM SERCU, ZANIM SPOTKAMY SIĘ PONOWNIE W TWOIM ŚWIECIE. SŁODKICH SNÓW. KOCHAM CIĘ. RINKE - pożegnał Bogdana na Instagramie Rinke Rooyens.