Ola Żebrowska karmi piersią na ławce. "Może się pani zasłonić?" Genialna riposta!

Aleksandra Żebrowska 5 czerwca urodziła trzecie dziecko. Razem z Michałem Żebrowskim powitali na świecie syna, który otrzymał imię Feliks. Chłopiec regularnie pojawia się na instagramowych profilach rodziców. Żona dyrektora Teatru 6. Piętro również chętnie pozuje do zdjęć i dzieli się nimi w mediach społecznościowych. Nie stroni przy tym od szczerych wyznań i poruszania intymnych tematów. Przed porodem Ola Żebrowska wyznała, że ma za sobą kilka poronień, a rok temu musiała usunąć ciążę pozamaciczną. 

Żona Michała Żebrowskiego nie boi się przełamywać tabu w kwestiach macierzyńskich. W przeciwieństwie do wielu showbiznesowych matek nie prześciga się w powrocie do formy i śmiało odsłania ciało w połogu. Nie ma również oporów, by opowiadać o cellulicie i nadprogramowych kilogramach, a także pokazywać się na zdjęciach w domowym wydaniu, nierzadko podczas intymnych chwil z dzieckiem. Dzięki niepozowanym fotografiom Aleksandra Żebrowska zdołała wybić się na instagramowe guru kobiet szukających przeciwwagi dla idealnego macierzyństwa w wydaniu Anny Lewandowskiej czy Małgorzaty Rozenek. 

Ola Żebrowska miesiąc po ciąży. Żona Żebrowskiego porównała zdjęcia po obu porodach [FOTO] 

Aleksandra Żebrowska karmi piersią w miejscu publicznym 

Na instagramowym profilu Oli Żebrowskiej pojawiło się kolejne zdjęcie, które podzieliło internautów. Żona Michała Żebrowskiego pokazała się z synem przy piersi. Na zdjęciu widzimy, jak celebrytka karmi Feliksa na ławce w miejscu publicznym i zasłania sobie twarz pieluszką.

"Może się pani zasłonić?" #canyoucoverup #normalizebreastfeeding - podpisała zdjęcie. 

W ten przewrotny sposób żona Żebrowskiego włączyła się do walki o prawo do swobodnego karmienia w przestrzeni publicznej. Kwestia od dawna budzi kontrowersje i jest szeroko dyskutowana w mediach, bowiem nie wszyscy akceptują widok nieosłoniętej piersi i przyssanego do niej dziecka. Aleksandra Żebrowska jest jednak po drugiej stronie barykady. Zgorszonym postanowiła odpowiedzieć tak, jak na zdjęciu. Jej post rozbawił wielu fanów. 

Rewelacyjne podejście, cudna fotka! Ileż to kobiety bzdur się muszą nasłuchać, karmiąc własne dzieci i robiąc coś, co absolutnie jest genialne dla dzieci. 

To powinno trafić na plakaty promujące karmienie piersią. Coś pięknego i mega edukacyjnego. Jesteś świetna!

Żyjemy w świecie gdzie cycki jako reklama opon TAK, matka karmiąca NIE. Dziękuję za ten post jako również matka piersią karmiaca - czytamy w komentarzach. 

Głos w dyskusji zabrali również przeciwnicy takich widoków, jakie promuje Ola Żebrowska, w tym karmiące mamy. 

Karmienie piersią to intymna i osobista chwila, nigdy w życiu bym nie chciała, żeby każdy mógł w niej uczestniczyć.

Tak wiem, jest to naturalna rzecz, ale niestety nie każdy chce patrzeć na to w miejscu publicznym. Sama jestem mamą 9-miesięcznego bobasa i potrafiłam karmić w ustronnym miejscu lub ewentualnie zasłaniałam piersi pieluszką. Gdy jem w restauracji lub zwykłej knajpie, to obiad chcę zjeść ze smakiem. 

Obrzydliwe. Cycki nie stają się magicznie butelką po urodzeniu bąbelka, więc nie rozumiem czemu mamy mieć to wystawione przed oczy. Jestem wolnym człowiekiem i nie mam zamiaru specjalnie się chować, bo "madka" karmi. To "madka" powinna się dostosować do dobrego obyczaju i się zakryć. Zwracam uwagę na to koleżankom i zwracam tobie. Schowaj obleśne cycory! - grzmieli oburzeni. 

Ola Żebrowska nie dała się sprowokować i pozostawiła zaczepki bez odpowiedzi. Dajcie znać w sondzie, co na ten temat myślicie.